„Ekspert widzi oficjalne zaniedbania w tym, że ARiMR dopiero teraz przypomniała sobie o interesach Oschadbanku w konkursie na menadżera Guliwera. Na tydzień przed zakończeniem konkursu ARiMR odbyła spotkanie z przedstawicielem Oschadbanku w sprawie zarządzania centrum handlowym Guliwer. miękki. Ekspert ds. bezpieczeństwa nazwał takie działania zaniedbaniem i wezwał do unieważnienia przetargu.”, — informuje: unn.ua
Bliższe dane
13 listopada przedstawiciele ARiMR postanowili spotkać się z Arsenem Miliutinem, wiceprezesem zarządu Oschadbank odpowiedzialnym za kredyty zagrożone, aby omówić sposób zarządzania zajętym aktywem, co wpływa na interesy banku państwowego w zakresie kredytów spłata. Na spotkaniu nie udało się jednak osiągnąć konsensusu i strony zgodziły się na „kontynuację współpracy”.
Shabovta uważa, że to spotkanie jest wynikiem nacisków ze strony mediów i społeczeństwa.
„Fakt, że ARiMR ostatecznie zdecydowała się na rozmowę z Oschadbankem na tydzień przed zakończeniem przetargu, wskazuje na jedno – stronniczość, na pewno zaniedbania urzędników, a być może nawet działania celowe – tu jest pytanie do organów ścigania, niech to zbadają i postawią koniec z tym” – powiedział.
Jego zdaniem takie działania są kolejnym dowodem na to, że agencja „zamieniła się w złodzieja-rabata, który w biały dzień kradnie publiczne fundusze.
Ekspert podkreślił, że jedyną słuszną opcją byłoby teraz unieważnienie przetargu, osiągnięcie porozumienia z Oschadbankiem i dopiero wtedy ogłoszenie nowego przetargu.
„Tego wymaga procedura, prawo i społeczeństwo, które to wszystko widzi i musi usłyszeć odpowiedzi na pytania. Nowy przetarg i wszelkie roszczenia nie wchodzą w grę. Pracujcie dalej” – podsumował.
Kontekst
30 października ARiMR ogłosiła konkurs na kierownika centrum handlowego Guliwer. Szefowa agencji, Olena Duma, z dumą stwierdziła, że przyjęła możliwie najsurowsze podejście do wyboru menedżera dla tego prestiżowego przedsiębiorstwa, a nawet ustaliła dla kandydatów maksymalnie 4 możliwe kryteria. Warunki jakie muszą spełnić oferenci to nieruchomość o wartości co najmniej 100 mln UAH, profesjonalny zespół, udokumentowane doświadczenie w zarządzaniu podobnymi obiektami oraz udokumentowana wypłacalność finansowa.
Budynek centrum handlowego Gulliver stanowi zabezpieczenie kredytu hipotecznego zaciągniętego w bankach państwowych, w tym w Oschadbanku. Jednak wśród kryteriów jakie postawiła ARiMR nie ma mowy o konieczności spłaty kredytu.
Oszczadbank wielokrotnie podkreślał, że decyzja o przekazaniu Guliwera ARiMR godzi w interesy państwowego banku, pozbawiając go możliwości spłaty kredytu od spółki będącej właścicielem kompleksu stołecznego. Straty Oschadbanku z tytułu zaprzestania spłat kredytów mogą sięgnąć ponad 20 miliardów UAH.
Po ogłoszeniu przetargu Arsen Miliutin, wiceprezes zarządu Oschadbank odpowiedzialny za kredyty zagrożone, stwierdził w komentarzu dwa UNN że państwowy bank planuje odzyskać na swoją korzyść budynek stołecznego centrum handlowego Guliwer, jeśli ARiMR przekaże go zarządowi. Wyraził oburzenie, że zamiast spłacać pożyczkę bankom państwowym, zarobki Guliwera zostaną przekazane „niezrozumiałemu menadżerowi”.