„Mówili o przyjaźni z USA, ale w żadnym wypadku o 51. stanie.„, informuje: www.unian.ua
Mówili o przyjaźni z USA, ale w żadnym wypadku o 51. stanie.
Według The Wall Street Journal (WSJ) Kanadyjczycy w większości tolerowali trollowanie Trumpa, ale jego wyraźne wezwanie do zmuszenia Kanady do przyłączenia się do Stanów Zjednoczonych za pomocą „siły ekonomicznej” wywołało patriotyczne wzburzenie w zwykle pokojowym kraju liczącym 40 milionów ludzi.
Aby dołączyć do Stanów Zjednoczonych, Kanada musiałaby porzucić swoją monarchię konstytucyjną i stać się republiką, co wymagałoby zgody obu izb kanadyjskiego parlamentu federalnego i organów ustawodawczych każdej z 10 prowincji Kanady, powiedział Gregory Tardy, prawnik, który pełnił funkcję starszy doradca kanadyjskiej Izby Gmin.
Obie izby Kongresu USA również będą musiały zatwierdzić nowe państwo. A ten nowy stan będzie największy zarówno pod względem liczby ludności, jak i wielkości.
Lider Kanadyjskiej Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre, który prowadzi w sondażach na nowego premiera, powiedział, że Kanada jest „najlepszym przyjacielem Ameryki”, ale dodał: „Jesteśmy wielkim i niezależnym krajem”.
„Kanada nigdy nie będzie 51. stanem. Kropka” – podsumował Poultevre.
Świeże uwagi Trumpa na temat Kanady zostały wygłoszone w bardziej poważnym tonie, co skłoniło Trudeau do publicznej reakcji. „Nie ma najmniejszej szansy, że Kanada stanie się częścią Stanów Zjednoczonych” – powiedział.
Komentarze Trumpa są zgodne z jego praktyką proszenia o jak najwięcej na początku negocjacji, aby na koniec wymusić więcej ustępstw, powiedział Gerald Butts, były starszy doradca Trudeau, a obecnie wiceprezes firmy konsultingowej Eurasia Group.
„Stara się przesuwać granice w negocjacjach. Najwyraźniej ma w głowie pewne ustępstwa, na które chce w pewnym momencie pójść, i stawia poprzeczkę niezwykle wysoko” – Butts powiedział o zamierzeniach Trumpa.
Danielle Smith, przywódczyni bogatej w ropę prowincji Alberta, nazwała Kanadę „silnym, niezależnym krajem” i zauważyła, że jest ona jednym z największych konsumentów amerykańskich towarów i usług. Powiedziała, że USA i Kanada powinny współpracować.
Doug Ford, przywódca najbardziej zaludnionej prowincji Kanady, Ontario, powiedział, że komentarze Trumpa przypominają jego poprzednie życie jako potentata na rynku nieruchomości. „Ale ta nieruchomość nie jest na sprzedaż” – powiedział, odnosząc się do Kanady.
Oświadczenie Trumpa w sprawie KanadyTrump już wcześniej wyrażał pomysł aneksji Kanady. Kanadyjscy politycy odrzucili wówczas tę wypowiedź jako żart. Jeden z urzędników zauważył, że Trump mówił podobne rzeczy podczas swojej pierwszej kadencji jako prezydenta, zatem logiczne było, że Trudeau zignorował to wezwanie.
Być może zainteresują Cię także nowości:
- Trump wyjaśnił, dlaczego Stany Zjednoczone mają Grenlandię
- Musk przyciąga wiele uwagi i jest mało prawdopodobne, że Trumpowi spodoba się to na długo – amerykański ekspert
- Plan Trumpa dla Grenlandii może przynieść korzyści Kremlowi – Sky News