27 września, 2024
Krzysztof Bosak o powodzi: Rząd ma sporo do ukrycia thumbnail
Polityka

Krzysztof Bosak o powodzi: Rząd ma sporo do ukrycia

„Wczorajsza debata trwała 7 godzin. Wszystko po to, by zmęczyć publiczność, żebyśmy nie pytali o kluczowe fakty – powiedział Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, wicemarszałek Sejmu w Porannej rozmowie w RMF FM. Jak dodał, rząd ma sporo do ukrycia, a premier unika wskazania winnych za brak przygotowania do powodzi. „W mojej ocenie sztab był operacją PR-ową, obliczoną na marketingowe efekty” – podsumował gość Roberta Mazurka. ”, — informuje: www.rmf24.pl

„Wczorajsza debata trwała 7 godzin. Wszystko po to, by zmęczyć publiczność, żebyśmy nie pytali o kluczowe fakty” – powiedział Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, wicemarszałek Sejmu w Porannej rozmowie w RMF FM. Jak dodał, rząd ma sporo do ukrycia, a premier unika wskazania winnych za brak przygotowania do powodzi. „W mojej ocenie sztab był operacją PR-ową, obliczoną na marketingowe efekty” – podsumował gość Roberta Mazurka.

Jak powiedział Krzysztof Bosak w Porannej rozmowie w RMF FM, posiedzenia sztabu kryzysowego były „operacją PR-ową obliczoną na marketingowe efekty”.

Wyglądało to tak, jakby rząd w tym potoku gadulstwa chciał coś ukryć. Wydaje mi się, że ma sporo do ukrycia i chodziło o to, by publiczność zmęczyć i żeby nikt nie pytał o kluczowe fakty. Premier unika wskazania winnych za brak przygotowania, za brak wprowadzenia procedur ostrzegawczych, za to, że lokalne społeczności i samorządowcy zostali kompletnie zaskoczeni nadchodzącą falą powodziową. W Czechach, we Włoszech czy w Austrii to zarządzanie wyglądało zupełnie inaczej. U nas przygotowań do ewakuacji nie było do ostatniego momentu – skomentował wicemarszałek Sejmu.

Kiedy Robert Mazurek zapytał swojego gościa, jakie są kluczowe fakty, które rząd chciałby ukryć, Krzysztof Bosak bez zastanowienia odparł, że chodzi m.in. o liczbę ofiar i zaniedbania powodziowe.

Jeśli rząd chce skorygować w górę liczbę ofiar, niech zrobi to jak najszybciej, bo podważa wiarygodność instytucji państwowych. Wczoraj rozmawiałem z ambasadorem Austrii. Tam w wyniku powodzi zginęło 7 osób. Nie wierzę, że w Polsce zginęło tyle samo, ponieważ jej zasięg był dużo większy. To tak, jak ze zgonami covidowymi – kwalifikowanie ich było czysto uznaniową kwestią. Mamy informacje z miast najbardziej dotkniętych powodzią, że tych ofiar jest więcej. Zdaniem ludzi, którzy tam mieszkają – pojawiły się nekrologi na ścianach, na słupach – wyjaśnił Krzysztof Bosak.

Jak dodał, wczoraj pojawiła się w mediach informacja, że policjanci na Dolnym Śląsku mają kwalifikować utonięcia w samochodach jako wypadki komunikacyjne.

Czy to możliwe? Według wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Bosaka – jak najbardziej.

Na polecenie w instytujach państwowych się kłamie. W Polsce mamy kultura kłamstwa, którą wynosimy z PRL-u. Jest kultura hierarchicznego kłamstwa. Jeśli polecenie idzie z góry, nikt nie będzie ryzykował swojej pozycji, aby dotrzeć do opinii publicznej – podsumował Bosak.

W Polsce trwa zaciekła dyskusja o wczorajszym posiedzeniu rządu dotyczącym powodzi w południowo-zachodniej Polsce i specustawie powodziowej. Co o niej sądzi gość Roberta Mazurka?

Specustawa jest po to, żeby zamknąć usta krytykom – mówił w Porannej rozmowie RMF FM Krzysztof Bosak.

Jak dodał, 10% powiatów jest objętych klęską powodziową. Ma to znaczenie wyborcze dla rządu. W tej chwili widać, że politycy posłużyli się specustawą, aby „wrzucić” tam tematy, o których nie mieli odwagi mówić wcześniej.

Chodzi m.in. o wycofanie się z programu Laptop plus (program zakładał, że każdy uczeń IV klasy szkoły podstawowej w Polsce otrzyma na własność bezpłatny laptop).

Z tej ustawy nie dowiadujemy się za dużo o rzeczywistej pomocy popowodziowej, o odbudowie infrastruktury – przyznał wicemarszałek Sejmu.  

„Czy w takim razie Konfederacja poprze ustawę?” – zapytał swojego gościa Robert Mazurek. 

Możliwe, że podczas głosowania się wstrzymamy. Możliwe, że ją poprzemy – odpowiedział wymijająco polityk.

Mam wrażenie że największe konkrety są w sprawach drobnych – darmowa pomoc psychologiczna czy dodatkowe dni wolne. Jednym z największym kuriozum, jakie widziałem jest obecna zapomoga od zapomogi (100 tys. zł lub 200 tys. zł) – powiedział gość Roberta Mazurka. Jak wytłumaczył, jak ktoś uzyska środki na remont domu lub mieszkania i ma jednocześnie dziecko, to może osobno wystąpić na zapomogę na dziecko (1 tys. zł) na podstawie poprzedniej zapomogi. To nie można byłoby zrobić tak, że poprzednia zapomoga będzie po prostu wyższa o tysiąc złotych, jeśli ktoś ma dziecko?

To wygląda jak populizm – podsumował Krzysztof Bosak.

Gość Roberta Mazurka dziwił się, czego nie ma w tej specustawie? Liberalizacja handlu w niedzielę, grupy w szkole… Tylko nie wiemy, kiedy domy będą odbudowane.

Moim zdaniem najważniejsza rzecz teraz to określenie dnia, w którym mają zostać wysłane pieniądze do potrzebujących i dnia, do którego mają wypłynąć, czyli określenie widełek terminowych – powiedział poseł Konfederacji.  

Jak dodał, dziś najważniejsza jest skala pomocy i czas. Jeśli ktoś dostanie pieniądze za kilka miesięcy to mu to w niczym nie pomoże. Zaczyna się jesień, za chwilę zima. Ludzie teraz muszą dostać fundusze na odbudowę, żeby mogli mieszkać w swoich domach czy mieszkaniach – podsumował Bosak.

Polityk Konfederacji zastanawiał się, czy pomoc powodzianom jest traktowana dostatecznie poważnie przez rząd.

Nie jestem pewny po tym kilkugodzinnym wczorajszym posiedzeniu, czy rząd traktuje tę sprawę z pełną powagą – powiedział wicemarszałek.

W środowy wieczór szef rządu oraz ministrowie przedstawili w Sejmie informacje na temat wrześniowej powodzi oraz działań podjętych w celu usunięcia jej skutków.

Artykuł jest w trakcie aktualizacji.

Powiązane wiadomości

Myrcha o „zabójstwie drogowym”: Musimy do tego tematu podejść szerzej

rmf24 .pl

Krzysztof Bosak gościem Porannej rozmowy w RMF FM

rmf24 .pl

Apple wymieniło 12 kolejnych urządzeń, które uznano za „przestarzałe”

unian ua

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej