„W nabożeństwie wzięła udział Pierwsza Dama Ukrainy Ołena Zełenska, która w środę przebywała z wizytą w Watykanie„, informuje: www.radiosvoboda.org
Na początku uroczystego kazania kardynał Dzuppi podkreślił pilną potrzebę zakończenia wojny i ustanowienia sprawiedliwego i trwałego pokoju. Według niego pokój i sprawiedliwość są zawsze razem, pojęcia te są od siebie nierozłączne.
„Historia narodu ukraińskiego w ciągu tych dziesięcioleci była naznaczona wielkimi cierpieniami, które udało wam się przezwyciężyć dzięki waszej wielkiej zdolności stawiania oporu. Te cierpienia są konsekwencją rosyjskiej inwazji na wasz kraj” – powiedział Dzuppi.
Porównując wojnę z pokojem, użył metafory ciemnej nocy i jasnego dnia. Jego zdaniem „głęboka noc, jaką jest obecna wojna, każe wierzyć w światło właśnie wtedy, gdy wszystko wokół wydaje się ciemne”.
Czytaj także: Wysłannik papieża przybył do Moskwy z misją zwrotu ukraińskich dzieci i więźniów
Kardynał Dzuppi zwrócił szczególną uwagę na wysiłki papieża Franciszka na rzecz zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Dodał, że papież niestrudzenie poszukuje „twórczego pokoju” i stara się przyspieszyć dzień, w którym on nadejdzie.
„On (tata – red.) uważa, że aby osiągnąć pokój, należy stosować mądre środki dialogu, ale nie jako przejaw słabości, ale po to, aby pomóc zatrzymać się, ale nie przegrać, ale wygrać” – wyjaśnił Dzuppi podczas kazania.
Kardynał powtórzył dobrze znane postulaty Papieża podczas wielkiej agresji rosyjskiej: wojna jest zawsze porażką, pokój nigdy nie jest słabością, ale zawsze siłą. W związku z tym wskazywano na odpowiedzialność społeczności międzynarodowej za poszukiwanie pokoju na Ukrainie, a mianowicie na rolę Europy, „która zdawała się umacniać pokój, co było nie do pomyślenia między narodami będącymi od zawsze w stanie wojny”.
Jej przewodniczący poświęcił ostatnią część 15-minutowego kazania licznym inicjatywom humanitarnym Watykanu i Włoch na rzecz przyjęcia dzieci i uchodźców z Ukrainy oraz podkreślił ogromne wsparcie Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.
„Chcę wam przypomnieć, że nie zostawimy was (narodu Ukrainy) samych, nie zostawimy was samych” – podkreślił kardynał Matteo Zuppi podczas Mszy św. w Rzymie.
Czytaj także: Trzykrotnie aresztowany w ZSRR. Historia mnicha, który odmówił pisania donosów i opuścił Rosyjską Cerkiew Prawosławną
Przed nabożeństwem nie kontaktował się z przedstawicielami mediów. Odmówił też odpowiedzi na pytanie korespondenta Radia Liberty o nowe cele misji pokojowej Watykanu.
Na nabożeństwie była obecna Pierwsza Dama Ukrainy Ołena Zełenska, która w środę przebywała z wizytą w Watykanie. Wśród gości byli także liczni przedstawiciele korpusu dyplomatycznego obcych krajów w Watykanie oraz żony ambasadorów.
Zełenska i Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz wygłosili przemówienia. Żona Prezydenta Ukrainy podziękowała kardynałowi Dzuppiemu i wszystkim przedstawicielom Stolicy Apostolskiej za wsparcie duchowe i humanitarne oraz pomoc w powrocie ukraińskich więźniów i dzieci do domu.
Rankiem 20 listopada Pierwsza Dama spotkała się z Papieżem i odwiedziła szpital pediatryczny Bambino Gesù (Dzieciątko Jezus). Służba prasowa szpitala podała, że watykańska placówka medyczna leczyła ponad 2500 ukraińskich dzieci i ich rodzin podczas tysiąca dni rosyjskiej agresji na pełną skalę.
W maju 2023 roku papież Franciszek zapowiedział misję pokojową, która ma znaleźć sposoby na zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Kardynał Matteo Zuppi został papieskim wysłannikiem pokojowym. W tym celu odbył kilka wizyt w Kijowie, Moskwie, Waszyngtonie i Pekinie. Ze względu na brak widocznych rezultatów działania pokojowe zeszły na dalszy plan, a wiodącym zadaniem misji pozostał jej element humanitarny. Dlatego kardynał Dzuppi nazywany jest teraz specjalnym wysłannikiem papieskim ds. powrotu ukraińskich więźniów i dzieci.