“PiS złoży zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków PKW: Pawła Gierasa, Ryszarda Kalisza, Ryszarda Balickiego, Macieja Klisia i Konrada Składowskiego – poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek. Chodzi o decyzję PKW o odroczeniu posiedzenia ws. sprawozdania PiS.”, — informuje: www.rmf24.pl
Rzecznik PiS powiedział we wtorek, że ugrupowanie będzie podejmować kroki prawne wobec pięciu konkretnych członków PKW, którzy w „sposób nielegalny nie realizują orzeczenia Sądu Najwyższego i chcą zlikwidować partię reprezentującą głos prawie 10 mln Polaków oraz w sposób przestępczy wpłynąć na wynik przyszłorocznych wyborów prezydenckich w Polsce”.
Będziemy składali m.in.: zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Gierasa, Kalisza, Balickiego, Klisia i Składowskiego. Ci ludzie muszą być świadomi, że realizując wytyczne polityczne, łamią prawo, a ich działania są przestępstwem – powiedział Bochenek.
Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk zapowiadał w poniedziałek, że ugrupowanie podejmie kroki prawne w związku z decyzją PKW, ale najpierw musi skonsultować się z zespołem prawników.
PKW 29 sierpnia odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego.
Po odrzuceniu przez PKW sprawozdania PiS, dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł. Ponadto odrzucenie sprawozdania wyborczego było powodem odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego PiS za 2023 r. Zgodnie z przepisami odrzucenie sprawozdania rocznego może skutkować utratą przez partię prawa do subwencji z budżetu na trzy lata.
W konsekwencji sierpniowej uchwały PKW PiS otrzymało w 2024 r. mniej pieniędzy z budżetu, niż gdyby sprawozdanie komitetu wyborczego zostało zaakceptowane. W dniu uznania skargi PiS przez SN, Ministerstwo Finansów pytane przez PAP, czy wypłaty dla PiS zostaną uzupełnione, odpowiedziało, że resort „nie jest stroną w sprawie” i że „dla MF wiążące są decyzje PKW”.
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN – która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW – jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW. Powstała ona na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.
W drugiej połowie listopada PKW przyjęła stanowisko, w którym postuluje, aby w sprawach przed SN i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez KRS po 2017 r. Zapowiedziano wówczas, że sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, komisja będzie wnioskować o ich wyłączenie. Stanowisko to nie zostało jednak przyjęte jednomyślnie.
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak mówił wówczas, że był zwolennikiem „niepodejmowania tego typu stanowiska, bo to nie jest uchwała, to nie jest rozstrzygnięcie” i że PKW „nie jest uprawniona do podejmowania w tym zakresie decyzji”. Z kolei zastępca przewodniczącego komisji, sędzia Wojciech Sych, wydał oświadczenie, że stanowisko to, jako sprzeczne z unormowaniami konstytucji, nie może wywoływać skutków prawnych.