“Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej dopiero dziś otrzymali pismo, które skierował do nich wczoraj minister finansów – dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory. Andrzej Domański zwrócił się do PKW o wykładnię uchwały ws. wypłaty dotacji dla Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalnie Komisja wciąż milczy.”, — informuje: www.rmf24.pl
PKW nie podjęła żadnych decyzji ws. pisma ministra finansów. Co ważne, najbliższe posiedzenie Komisji ma się odbyć 16 stycznia.
Minister finansów nie ma podstaw, by domagać się od PKW wykładni uchwały. Zgodnie z prawem dostaje od PKW jedynie informacje o uprawnieniu do dotacji i jej wysokości. Ma zrealizować uchwałę, którą otrzymuje.
Pismo Andrzeja Domańskiego, które dotarło dziś do członków PKW, liczy 6 stron. Minister pyta w nim, czy uchwałę Komisji można wykonać wyłącznie po wydaniu postanowienia przez niebudzący wątpliwości skład Sądu Najwyższego. Dopytuje, czy Komisja ma takie postanowienie, a jeśli tak – prosi o jego treść.
Państwowa Komisja Wyborcza, wykonując postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła 30 grudnia 2024 r. sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PKW zaznaczyła, że nie przesądza, czy Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego jest sądem, a dalsze działania w tej sprawie, łącznie z ewentualną wypłatą pieniędzy dla PiS, powinien podjąć minister finansów Andrzej Domański.
Zamieszanie wokół pieniędzy dla PiS-u było jednym z tematów Porannej rozmowy w RMF FM. Dla mnie to, co robi PKW, to jest spychologia. Co 5 minut wydaje opinię, która jest sprzeczna z poprzednią, dodając do tego chaosu coraz więcej chaosu – mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. Jesteśmy w sytuacji bezprecedensowego chaosu prawnego. To nie jest sytuacja, którą da się łatwo rozwiązać – dodała kandydatka na prezydenta. Podkreśliła, że jej zdaniem minister finansów Andrzej Domański nie powinien wypłacać środków dla partii Jarosława Kaczyńskiego.