Polski minister spraw zagranicznych chce „odważniejszego” podejścia USA do Ukrainy

Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział, że perspektywy sukcesu Ukrainy w obronie przed Rosją mogą zależeć od tego, czy administracja prezydenta USA Joe Bidena będzie odważniejsza. Powiedział to w wywiadzie dla Bloomberga, donosi UNN.

Bliższe dane

Szef polskiego MSZ stwierdził, że szanse Ukrainy na powodzenie w obronie przed Rosją mogą zależeć od tego, „czy administracja Bidena będzie odważniejsza” i zapewni kluczowe wsparcie między wyborami a inauguracją kolejnego prezydenta USA.

„Chcielibyśmy mieć strategię, która pozwoli nam wygrać tę wojnę, a nie tylko zapewnić Ukrainie przetrwanie” – powiedział Sikorski.

Zaznaczył, że Ukraina potrzebuje więcej broni i więcej pieniędzy na produkcję własnej broni, ponieważ „to jedyny język, który rozumie Putin.

Sikorski powiedział również, że Ukraina ma prawo atakować uzasadnione rosyjskie cele wojskowe, w tym lotniska wykorzystywane do przeprowadzania niszczycielskich ataków, dodając, że obawy Zachodu dotyczące eskalacji konfliktu są przesadzone.

„Za każdym razem, gdy omawialiśmy kwestię dostarczenia czegoś Ukrainie, Putin groził eskalacją” – powiedział Sikorski.

Minister dodał, że decyzja rządu USA o zezwoleniu Ukrainie na używanie amerykańskiej broni do ataków dalekiego zasięgu „z pewnością pomoże”.

Przypomnienie sobie czegoś

Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski oświadczył, że jego kraj popiera integralność terytorialną Ukrainy, a jego propozycja objęcia Krymu mandatem ONZ w celu zorganizowania referendum została zgłoszona w ramach hipotetycznej dyskusji.