7 lutego, 2025
Przewlekły zamach stanu czy stan przewlekłego zamachu? thumbnail
Polityka

Przewlekły zamach stanu czy stan przewlekłego zamachu?

Dwie strony politycznego sporu obrzucają się już najcięższymi zarzutami zdrady i zamachu stanu. Dzieje się tak mimo tego, że kampania wyborcza ledwo się zaczęła, a żadna z nich nawet nie zarejestrowała swojego kandydata w wyborach. Wygląda to tak, jakby każda z nich miała do swojej dyspozycji własną część państwa.”, — informuje: www.rmf24.pl

Dzisiaj, 6 lutego (13:32)

Dwie strony politycznego sporu obrzucają się już najcięższymi zarzutami zdrady i zamachu stanu. Dzieje się tak mimo tego, że kampania wyborcza ledwo się zaczęła, a żadna z nich nawet nie zarejestrowała swojego kandydata w wyborach. Wygląda to tak, jakby każda z nich miała do swojej dyspozycji własną część państwa.

Mamy za sobą trwające od miesięcy niepublikowanie wyroków TK, zamiar aresztowania Zbigniewa Ziobry, uciekającego za granicę, ściganego listem gończym posła Romanowskiego, propozycje zapewne niekonstytucyjnych zmian ws. tzw. neosędziów, jawnie ingerującą w zasady procesu wyborczego ustawę incydentalną. Żadne z tych zjawisk jeszcze parę miesięcy temu nie mieściłoby nam się w głowie, jednak przywykliśmy. To przestało już robić wrażenie. Sytuacja wymagała interwencji.

Wczoraj rano do Sejmu trafił wniosek o uchylenie immunitetu szefa klubu PiS, byłego ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Naprawdę jednak ożywił wszystkich dopiero po południu nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego, zawiadamiając o poinformowaniu zaprzyjaźnionego prokuratora, że w kraju trwa zamach na konstytucyjne władze państwa. 

Uważam, że jesteśmy blisko sytuacji, kiedy w ciągu pół roku, roku może dojść do tego, że zostaną wyprowadzone siły zbrojne czy też policja na ulice, żeby próbować powstrzymać protesty społeczne – mówił dziś w RMF FM Bogdan Święczkowski, dodając: Ja nie wiem, kto kieruje tą zorganizowaną grupą przestępczą, być może biorą w niej udział osoby także spoza granic Rzeczypospolitej.

Sprawę przyjął zastępca Prokuratora Generalnego, którego Adam Bodnar bez zgody prezydenta nie może jednak odwołać. Powołany jeszcze przez Zbigniewa Ziobrę prok. Michał Ostrowski niemal natychmiast wszczął odpowiednie czynności. 

Prokurator osobiście przesłuchał zawiadamiającego o możliwości popełnienia przestępstwa świadka Święczkowskiego, następnie Pierwszą Prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską i przewodniczącą KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką. Zamierza przesłuchać także prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, ministrów, a zapewne też posłów.

To śledztwo prowadzę sam, jako śledztwo własne – mówił dziś Michał Ostrowski. – Nie oczekuję żadnego nadzoru nad tym śledztwem, a poza tym pan Prokurator Generalny, który jest moim bezpośrednim przełożonym, nie może mi tego śledztwa zabrać, gdyż to śledztwo dotyczy również jego działań, jak wynika z zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa i złożonych w tej sprawie zeznań.

W praktyce ustrój naszego skądinąd poważnego kraju, który od dawna już ewoluował w stronę dwuwładzy, w ostatnich dniach dość gwałtownie osiągnął „stan zamachu”. Jedna władza dobitnie i czytelnie oświadczyła „mamy komisję śledczą i nie zawahamy się jej użyć przeciw Zbigniewowi Ziobrze, i mamy prokuraturę, której nie zawahamy się użyć przeciw Mariuszowi Błaszczakowi”.

Druga strona w odpowiedzi dowiodła, że ma prezesa Trybunału, który składa w prokuraturze doniosłe doniesienie, i że też ma prokuratora, który się nim zajmie. Ba, ma także wysoko postawionych świadków, potwierdzających podejrzenia dotyczące zamachu na konstytucyjny system władzy, a być może także na niepodległość kraju.

Obie strony umiejętnie ignorują przy tym i bagatelizują poczynania przeciwnika, rutynowo zarzucając im bezprawność.

Przeciętny obywatel wie, że nie jest możliwe, by obie strony miały rację, a z ich uporu i nieustępliwości wnioskuje, że ich porozumienie się również nie jest możliwe. Wie też, że przewlekły stan zamachowy z pewnością nie służy państwu, a więc i jemu samemu.

Jako obywatel może tylko opowiedzieć się po którejś ze stron. Najlepiej w wyborach.

Bo przecież o to chodzi w tym wzajemnym oskarżaniu się.

Ale państwa i jego instytucji… trochę szkoda.

Powiązane wiadomości

Ziobro złoży zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o komisję ds. Pegasusa

rmf24 .pl

Zelensky ogłasza straty Ukrainy i Rosji w wojnie

unn

Donald Trump chce przejąć Gazę? Biały Dom tłumaczy się ze słów prezydenta

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej