„Nowa administracja USA chce obciąć pomoc dla Ukrainy, więc Europa powinna wykorzystać zamrożone rezerwy Kremla.„, informuje: www.unian.ua
Nowa administracja USA chce obciąć pomoc dla Ukrainy, więc Europa powinna wykorzystać zamrożone rezerwy Kremla.
W publikacji Foreign Policy napisano, że Keith Kellogg, wysłannik wyznaczony przez Trumpa na Ukrainę, sugerował, że odrzucenie pokoju przez Rosję doprowadzi do zwiększenia wsparcia militarnego dla Ukrainy, ale Trump był bardziej ambiwalentny. Co więcej, wielu jego doradców chciałoby anulowania lub znacznego ograniczenia amerykańskiej pomocy dla Ukrainy, która stanowi około 45% całkowitego wolumenu transatlantyckiego.
Bliskie otoczenie Trumpa chciałoby wywrzeć presję na europejskich członków NATO, aby zwiększyli wydatki na obronę i wzięli na siebie większy ciężar zapewnienia bezpieczeństwa Europie. USA zamierzają skupić swoją uwagę na Azji.
Wymóg znacznego zwiększenia wydatków obronnych w Europie w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, a także potencjalnie zwiększone wydatki na wsparcie dla Ukrainy, spowodują większą presję na budżety krajów europejskich, które już odczuwają brak środków. Redystrybucja wydatków socjalnych na rzecz budżetów wojskowych otworzy drzwi populistycznemu oporowi.
Te potencjalne konflikty wewnętrzne są dobrze rozumiane na Kremlu i będą kolejnym powodem, dla którego Moskwa będzie opierać się porozumieniu pokojowemu. Z punktu widzenia Federacji Rosyjskiej może ona jedynie kontynuować wojnę i czekać na zakończenie finansowania Kijowa przez Zachód.
Jednym z oczywistych rozwiązań rekompensujących ograniczenie pomocy finansowej ze strony USA jest wykorzystanie 300 miliardów dolarów zamrożonych rosyjskich rezerw walutowych.
W warunkach rosnącej potrzeby poszukiwania nowych środków na wsparcie gospodarki i obronności Ukrainy, konfiskata i rozmieszczenie zamrożonych rosyjskich aktywów prawdopodobnie stanie się atrakcyjną opcją zarówno dla Europy, jak i Stanów Zjednoczonych. Można to niewątpliwie uzasadnić w ramach doktryny przeciwdziałania imperatywnemu łamaniu przez Rosję norm międzynarodowych.
Konfiskata rosyjskiego majątku byłaby potężnym środkiem odstraszającym przed użyciem siły militarnej w celu zmiany granic uznanych na arenie międzynarodowej. Pozytywne konsekwencje takich działań wspólnoty krajów demokratycznych będą wykraczać daleko poza ich wkład w utrzymanie międzynarodowych przepisów ruchu drogowego. Pokazaliby także Rosji, że USA i Europa mają środki na trwałą, długoterminową pomoc dla Ukrainy. Wykorzystanie tych funduszy – a nawet wiarygodna groźba takiego wykorzystania – może być punktem zwrotnym, szczególnie teraz.
Zamrożone aktywa Federacji Rosyjskiej – aktualnościKraje G7 zobowiązały się udzielić Ukrainie pożyczki w wysokości 50 miliardów dolarów, która zostanie spłacona wyłącznie kosztem odsetek od zamrożonych aktywów.
24 grudnia Ukraina otrzymała od USA dotację w wysokości 1 miliarda dolarów, zabezpieczoną dochodami z zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej.
6 stycznia wyszło na jaw, że brytyjscy parlamentarzyści publicznie wzywali do zwrotu zamrożonych aktywów Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Taki krok powinien dać Moskwie wyraźny sygnał, że „agresorzy muszą i zapłacą”.
Być może zainteresują Cię także nowości:
- Niemcy nalegają na umowę o wolnym handlu między UE a USA
- Stany Zjednoczone przygotowują nowe sankcje wobec tankowców przewożących rosyjską ropę, Reuters
- Kwitnąca gospodarka wojskowa Putina stoi w obliczu załamania – Bloomberg