„Rozmówcy publikacji opisują ciągłe zagrożenie na wschodnich granicach Europy jako powrót do normy po krótkim, pozytywnym okresie obserwowanym w latach 90. XX wieku.„, informuje: www.unian.ua
Rozmówcy publikacji opisują ciągłe zagrożenie na wschodnich granicach Europy jako powrót do normy po krótkim, pozytywnym okresie obserwowanym w latach 90. XX wieku.
Twierdzi się, że brytyjscy urzędnicy rozumieją, że zagrożenie ze strony Rosji nigdzie nie zmierza, czy to na Ukrainę, czy w formie sabotażu na ulicach Wielkiej Brytanii.
„Teraz dosłownie walczą w sojuszu z Koreą Północną, a Irańczycy im zaopatrują. Nie możemy teraz patrzeć na nich inaczej niż jak na zagrożenie” – powiedział rozmówca w rządzie.
Rozmówcy publikacji opisują ciągłe zagrożenie na wschodnich granicach Europy jako powrót do normy po krótkim, pozytywnym okresie obserwowanym w latach 90. XX wieku.
„Przyzwyczajcie się. Zawsze tak żyliśmy” – powiedział jeden z nich.
Prezenter zapytał urzędników, jak zareagować na coraz groźniejszą retorykę Putina. Wiele źródeł zgadza się, że nie ma powodu do paniki.
„Cały czas grozi. Nie możemy pozwolić, aby to nas powstrzymywało” – skomentował jeden z rozmówców BBC.
Teraz retoryka Putina ma na celu zwrócenie uwagi Donalda Trumpa i danie mu powodu do zaprzestania pomocy dla Ukrainy – zasugerował jeden z byłych brytyjskich ministrów. Uważa, że jeśli Trump odniesie wrażenie, że konflikt stał się na tyle niebezpieczny, że nie da się go już dłużej tolerować, to może chcieć zrobić wszystko, aby za wszelką cenę zatrzymać wojnę, nawet na warunkach Putina.
Zdaniem kilku rozmówców, na razie zachodni sojusznicy Ukrainy mają nadzieję na ustawienie jej w jak najlepszej pozycji do negocjacji. Jeden z doradców ds. administracji powiedział, że może to wymagać wystawienia Trumpowi przesadnego wrażenia na temat jego umiejętności dyplomatycznych:
„Aby stworzyć w Trumpie korzystny dla Ukrainy nastrój i sprawić, by wyglądał na tego, który przerwał wojnę, a nie tego, który poddał Ukrainę”.
Wojna na Ukrainie – pomoc Wielkiej BrytaniiW tysięcznym dniu wojny na pełną skalę na Ukrainie Wielka Brytania ogłosiła nowy wkład we wsparcie obronności kraju.
Jak podało Ministerstwo Obrony Narodowej, 19 listopada rząd zgodził się przeznaczyć 7,5 mln funtów (prawie 9,5 mln dolarów) na nowe drony uderzeniowe i rozpoznawcze. Pieniądze zostaną zainwestowane za pośrednictwem koalicji dronów na czele z Wielką Brytanią i Łotwą.
Być może zainteresują Cię także nowości:
- Inwazja Putina na Ukrainę nie jest już wojną regionalną – Pistorius
- „Elementarny strach zadziała”: ambasador wyjaśnił, jak atak rakietowy „Lishchyna” wpłynie na pomoc dla Ukrainy
- „Putin jest zły, ale nie szalony”: Zachód nie ma pojęcia, co zrobić z Federacją Rosyjską – „The Guardian”.