„„Jeśli chodzi o Ukrainę i Rosję, naprawdę wierzę, że można ją rozwiązać w ciągu najbliższych kilku miesięcy” – powiedział Kellogg.„, informuje: www.radiosvoboda.org
Odpowiadając na pytanie, czy Trump może zaprosić na swoją inaugurację prezydentów Ukrainy i Rosji, Kellogg nie wykluczył takiej możliwości.
„Jeśli chodzi o Ukrainę i Rosję, naprawdę wierzę, że można to rozwiązać w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Jedyną osobą, która może to zrobić, jest prezydent Trump i to zrobi. Mają dość zabijania się nawzajem” – stwierdził Kellogg.
Czytaj także: „On rozumie, co się dzieje”: Cicho na temat wybranego specjalnego przedstawiciela USA na Ukrainę Keitha Kellogga
Powiedział też, że rozważa wizytę na Ukrainie i w Rosji, choć podkreślił, że administracja prezydenta-elekta nie ma obecnie uprawnień do negocjacji:
„Rozważamy plany, aby pojechać i po prostu wysłuchać… Nie negocjować, ponieważ nie jesteśmy jeszcze częścią rządu, ale naprawdę wysłuchać tych ludzi. Przyglądamy się harmonogramowi na najbliższą przyszłość, aby zrobić to w najbliższej przyszłości i dysponujemy odpowiednimi elementami, które możemy przedstawić prezydentowi Trumpowi, aby mógł on zdecydować, co chce zrobić”.
27 listopada Donald Trump wybrał Keitha Kellogga na swojego specjalnego przedstawiciela na Ukrainę i Rosję. Zauważył, że podczas swojej pierwszej kadencji Kellogg piastował ważne stanowiska związane z bezpieczeństwem narodowym.
Przeczytaj także: Prawdziwe negocjacje z Putinem są niemożliwe – ambasador USA w Federacji Rosyjskiej
Kellogg, emerytowany generał porucznik armii i wieloletni główny doradca Trumpa ds. obrony, był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego byłego wiceprezydenta Trumpa Mike’a Pence’a.
13 listopada telewizja Fox News, powołując się na źródła, podała, że w administracji Donalda Trumpa po objęciu przez niego urzędu pojawi się stanowisko specjalnego wysłannika na Ukrainę, który zajmie się negocjacjami zmierzającymi do zakończenia wojny ze strony Stanów Zjednoczonych.