“„Ja oczywiście podpiszę, jeżeli zostanę prezydentem, ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne” – zapowiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Jednocześnie skrytykował swojego głównego rywala – popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego. „Ostatnio okazało się, że jest zwolennikiem utrzymania tego średniowiecznego prawa aborcyjnego. Na to nie ma mojej zgody” – stwierdził prezydent stolicy. ”, — informuje: www.rmf24.pl
-
„Ja oczywiście podpiszę, jeżeli zostanę prezydentem, ustawę liberalizującą prawo antyaborcyjne” – zapowiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski. Jednocześnie skrytykował swojego głównego rywala – popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego. „Ostatnio okazało się, że jest zwolennikiem utrzymania tego średniowiecznego prawa aborcyjnego. Na to nie ma mojej zgody” – stwierdził prezydent stolicy.Podczas konferencji prasowej w Płocku wiceszef Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski został zapytany o to, co zmieni się w kwestii praw kobiet, jeśli zostanie prezydentem kraju oraz czy zrobi coś w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego.
Trzaskowski zapowiedział, że jako prezydent podpisze ustawę liberalizującą prawo aborcyjne. Jeżeli trzeba będzie, to sam wystąpię z taką inicjatywą, dlatego, że to kobieta powinna decydować o swoim życiu i o swoim zdrowiu – zapewnił. Krytycznie ocenił postawę swojego rywala – popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Szef Instytutu Pamięci Narodowej zapowiedział kilka dni temu, że nie podpisałby ustawy o powrocie do tzw. kompromisu aborcyjnego. Ten wątek poruszył również w dzisiejszym wywiadzie dla RMF FM.
Jestem chrześcijaninem. Kwestia aborcji, światopoglądu zawsze wchodzi do dyskusji, gdy rządzący sobie nie radzą. Dziś sobie nie radzą – z drożyzną, z projektami inwestycyjnymi – powiedział gość Krzysztofa Ziemca.
Przede wszystkim prezydent nie może podpisać czegoś, co zostało zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny w dwóch wyrokach: w 1997 i 2020 roku. Podpisanie ustawy jest rzeczą niemożliwą ze względów prawnych i formalnych. Stajemy więc przed koniecznością poszukiwania nowego rozwiązania tej kwestii. Dzisiejsza koalicja nie jest w stanie dogadać się w tej sprawie (…). Ja zabijanie dzieci z zespołem Downa uznaję za rzecz niemoralną i to była moja uwaga do procedury lat 90. i do tego, co było kompromisem – stwierdził Karol Nawrocki.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w środę, że wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Jeśli konieczna będzie druga tura, odbędzie się ona 1 czerwca.