“Mały goryl stał się w Turcji obiektem ogólnonarodowego zainteresowania. Do tego stopnia, że sondę ws. imienia dla zwierzaka zorganizowało jedno z ministerstw. Jak do tego doszło?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Znalezienie gorylątka: Małe zwierzę zostało znalezione w klatce na lotnisku w Stambule 22 grudnia. Wiadomo, że przyleciało z Nigerii, a jego docelowym miejscem był Bangkok. Klatkę wyśledziły w odpowiednim momencie tureckie służby celne. Gatunek jest zagrożony wyginięciem. Gorylątko trafiło pod opiekę Generalnej Dyrekcji Ochrony Przyrody i Parkw Narodowych i jest w dobrym stanie.
Co wydarzyło się później: Nagrania i zdjęcia z gorylątkiem w roli głównej udostępnia na swoich profilach w mediach społecznościowych tureckie Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa. Tylko jeden z filmów zebrał na Facebooku do tej pory ok. 1,4 mln wyświetleń. Urzędnicy na tym jednak nie poprzestali. Zwrócili się do obywateli z prośbą o propozycje imienia dla zwierzęcia. Następnie zorganizowali sondę na portalu X, w której można było wybrać jedną z trzech możliwości. Zwyciężył Zeytin (Oliwka). W głosowaniu wzięło udział ponad 122 tys. użytkowników.
Co mówi prawo: Zwierzę znajduje się liście będącej załącznikiem do CITES, czyli Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem. „Celem konwencji jest ochrona dziko występujących populacji zwierząt i roślin gatunków zagrożonych wyginięciem poprzez kontrolę, monitoring i ograniczanie międzynarodowego handlu nimi, ich rozpoznawalnymi częściami i produktami pochodnymi, a także zapewnienie międzynarodowej współpracy na rzecz ograniczania nielegalnego handlu okazami gatunków zagrożonych wyginięciem i podnoszenie świadomości na temat presji człowieka na dziko żyjące gatunki roślin i zwierząt” – informuje Ministerstwo Klimatu.
Przeczytaj też o nietypowym zdarzeniu we Wrocławiu. Pies w oknie życia. Jest szczęśliwe zakończenie
Źródła: Haberturk.com, Ministerstwo Klimatu i Środowiska