“Poseł PiS, były szef MS Zbigniew Ziobro ocenił, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa jest – w związku z wyrokiem TK – nielegalna i jako taka nie może wnioskować do sądu o jego przymusowe doprowadzenie na przesłuchanie. Ziobro zarzucił też manipulacje dot. sędzi wyznaczonej do rozpoznawania jego sprawy.”, — informuje: www.rmf24.pl
Podczas sobotniej konferencji prasowej Ziobro podkreślił, że termin 31 stycznia „został zakreślony dla sądu, by ten wypowiedział się co do doprowadzenia mnie i zatrzymania pod przymusem w związku z czynnościami prowadzonymi przed tą – podkreślam jeszcze raz – nielegalnie funkcjonującą komisją śledczą”. Odnosząc się do kwestii statusu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Ziobro podkreślił, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września ub.r. jest ona nielegalna.
Trybunał Konstytucyjny zajął w tej sprawie jednoznaczne stanowisko i można powiedzieć usunął z porządku prawnego podstawę funkcjonowania tej komisji – powiedział.
Podkreślił też, że w związku z tym wyrokiem TK komisja nie może w sposób skuteczny kogokolwiek wzywać. Wskazałem w piśmie procesowym do Sądu Okręgowego w Warszawie, że wniosek o ewentualne pozbawienie mnie wolności, zatrzymanie i pod przymusem doprowadzenie na komisję śledczą (…) jest pozbawiony podstaw, jest nielegalny, gdyż nie pochodzi ze strony organu, który jest uprawniony składać tego rodzaju wnioski – mówił Ziobro, dodając, że jego działania w tej sprawie nie przynoszą efektu.
Były szef MS ocenił też, że w Sądzie Okręgowym w Warszawie dochodzi do manipulacji związanej ze składem wyznaczonym do rozpoznawania jego sprawy. Wyjaśnił, że sędzia, która ma rozpoznać wniosek komisji śledczej o jego przymusowe doprowadzenie, już wcześniej rozpoznawała wniosek tej komisji o wymierzenie mu kary finansowej za niestawiennictwo. W ocenie Ziobry, który w tej sprawie powoływał się na orzecznictwo m.in. Sądu Najwyższego, sędzia ta powinna wyłączyć się od orzekania.
Myślę, że ta sprawa jest uderzająca i pokazuje nam mechanizm patologiczny, nieprawidłowy funkcjonowania sądownictwa w zakresie wyłaniania sędziów do rozpoznania spraw. Bo to nie chodzi tylko i wyłącznie o sprawy, które dotyczą polityków czy osoby znanych z pierwszych stron gazet, ale to dotyczy każdego obywatela – mówił Ziobro.
Dodał też, że wnioskował o to, by posiedzenie sądu dotyczące jego przymusowego doprowadzenia na komisję odbyło się jawnie, jednak sędzia na to się nie zgodziła. Z innych powodów ocenił też, że sędzia ta spieszy się, by wydać – jak mówił – decyzję po myśli władzy, by władza, w tym premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar, nie była rozczarowana. By zamówienie polityczne, igrzyska polityczne mogły w Polsce być realizowane – zaznaczył.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością.
Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.