5 lutego, 2025
10-latek w samej bieliźnie błąkał się pod sklepem. Rodzice byli "kompletnie zaskoczeni" thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

10-latek w samej bieliźnie błąkał się pod sklepem. Rodzice byli „kompletnie zaskoczeni”

Przypadkowy mężczyzna zobaczył w pobliżu jednego ze sklepów w Zdzieszowicach 10-latka w samej bieliźnie oraz skarpetkach. Jak się później okazało, dziecko wyszło z domu pod nieuwagę rodziców. Oboje byli pod wpływem alkoholu. Co jeszcze ustalono?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

10-latek w samej bielinie bka si pod sklepem. Rodzice byli „kompletnie zaskoczeni”

Przypadkowy mczyzna zobaczy w pobliu jednego ze sklepw w Zdzieszowicach 10-latka w samej bielinie oraz skarpetkach. Jak si pniej okazao, dziecko wyszo z domu pod nieuwag rodzicw. Oboje byli pod wpywem alkoholu. Co jeszcze ustalono?

Co się stało: W sobotę 1 lutego policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach interweniowali w sprawie 10-latka, który około godz. 23.00 błąkał się przed jednym ze sklepów spożywczych w Zdzieszowicach (woj. opolskie). Funkcjonariuszy zawiadomił mężczyzna, którego zaniepokoiło zachowanie oraz ubiór dziecka – chłopiec miał na sobie jedynie majtki, skarpetki oraz koszulkę.

Zobacz wideo Dziecko w samej bieliźnie samotnie spacerowało po mieście. Jego rodzice byli pijani

Interwencja policji: Według informacji przekazanych przez mł. asp. Dominika Wilczka, oficera prasowego z komendy w Krapkowicach mężczyzna, który zauważył chłopca, zabrał go do pobliskiego sklepu i zaalarmował policję. Tam razem z dzieckiem czekał na przyjazd patrolu. „Policjanci zajęli się wystraszonym chłopcem, z którym był utrudniony kontakt, ze względu na jego autyzm. Jeden z policjantów zdjął swoją służbową bluzę i okrył zmarznięte dziecko. Kiedy chłopczyk się uspokoił, nawiązał kontakt z mundurowymi i wskazał policjantom drogę do domu” – relacjonował oficer prasowy.

Co ustalono? Gdy policjanci wraz z dzieckiem zjawili się pod wskazanym przez dziecko adresem, zastano tam nietrzeźwych rodziców. Oboje byli „kompletnie zaskoczeni, że syn niezauważony przez nikogo, opuścił mieszkanie„. – Rodzice przypuszczali, że syn mógł chcieć pójść do domu swojego dziadka, z którym ma bardzo dobry kontakt – przekazał Wilczek. Badanie alkomatem wykazało, że ojciec dziecka miał w organizmie ponad 1,5 promila, a matka prawie pół promila

Co dalej? W związku z tym, że opiekunowie chłopca byli nietrzeźwi, policjanci zaprowadzili go do dziadka. Obecnie trwają czynności dotyczące „narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. O dalszym losie 10-latka zadecyduje Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu.

Powiązane wiadomości

Rosja wprowadziła ponad 70 UAV na Ukrainie, 38 dronów zostało zestrzelonych – siły powietrzne

radiosvoboda

Ruszyły deportacje imigrantów z USA do Guantanamo. Przy zdecydowanym sprzeciwie Meksyku

gazeta pl

Zaginięcie Karoliny Wróbel. Adwokat ujawnił plan. Chce badania, które może przynieść przełom

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej