“W czasie, gdy Władimir Putin przebywał w stolicy Kazachstanu, na jednym z budynków doszło do czegoś, co rosyjskie media nazwały „atakiem hakerskim”. Co się stało?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Nietypowe powitanie rosyjskiego prezydenta: Putin został hucznie przyjęty w stolicy kraju. Na budynkach wyświetlono między innymi rosyjskie flagi i napis „Wasza Ekscelencjo, Panie Władimirze Putinie, witamy„. Jednakże doszło także do nieplanowanej sytuacji. Na jednym z budynków pojawiła się bowiem ukraińska flaga. Wkrótce oświetlenie zostało wyłączone, ale zdjęcia i filmy z incydentu szybko obiegły internet. „Rosyjskie media podały, że był to atak hakerski” – napisał na portalu X Anton Heraszczenko, były wiceszef spraw wewnętrznych Ukrainy.
Wszczęto śledztwo: Agencja Reutera donosi, że w związku z incydentem tamtejsza policja prowadzi dochodzenie. „Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało w oświadczeniu, że bada wszystkie możliwe wersje, w tym usterkę techniczną i atak hakerski” – czytamy.