„Komisja Europejska nie potwierdza ani nie zaprzecza zaplanowanemu na 7 stycznia spotkaniu w sprawie zakończenia tranzytu gazu z Federacji Rosyjskiej przez terytorium Ukrainy„, informuje: www.radiosvoboda.org
6 stycznia RFE/RL zwróciło się do Ministerstwa Energii z prośbą o komentarz w tej sprawie i opublikuje odpowiedź po jej otrzymaniu.
„W tym względzie możemy tylko powiedzieć, że Komisja Europejska będzie w dalszym ciągu kontaktować się z najbardziej dotkniętymi państwami członkowskimi, a także Ukrainą i oczywiście Mołdawią… niniejszej umowy (o tranzycie rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy – red.) i zapewnić wszystkim stabilne dostawy” – powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej Anna-Kaisa Itkonen w odpowiedzi na pytania RFE/RL dotyczące konsultacji.
Przedstawiciel Komisji Europejskiej zapewnił, że ta władza w UE jest w kontakcie „na poziomie technicznym i politycznym ze wszystkimi zainteresowanymi”.
„Jeśli pojawią się jakieś ogłoszenia, poinformujemy wszystkich zwykłymi kanałami” – podsumował Itkonen.
1 stycznia Ukraina wstrzymała transport rosyjskiego gazu ziemnego przez swoje terytorium (zdjęcie poglądowe: pracownik tłoczni gazu we wsi Mryn, 2015)
Ukraina wstrzymała transport rosyjskiego gazu ziemnego przez swoje terytorium 1 stycznia o godzinie 07:00 „w interesie bezpieczeństwa narodowego”.
Główni europejscy importerzy rosyjskiego gazu, Słowacja i Austria, zabezpieczyli już alternatywne trasy dostaw, choć Fico stwierdził, że będzie to „dramatyczne konsekwencje” dla całej Unii Europejskiej, domagając się wznowienia tranzytu. Jeśli tak się nie stanie, słowacki premier nie wykluczył wstrzymania eksportu energii elektrycznej na Ukrainę i ograniczenia pomocy dla ukraińskich uchodźców, których na Słowacji jest ok. 130 tys.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zasugerował z kolei, że Robert Fico, którego niedawno gościł na Kremlu Władimir Putin, „otrzymał polecenie otwarcia drugiego frontu energetycznego przeciwko Ukrainie”.
Działania podjęte w odpowiedzi na wstrzymanie tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy słowacki rząd, jak twierdzi Fico, powinny były zostać omówione po spotkaniu w Brukseli zaplanowanym na 7 stycznia i w związku z tym przełożone na bliżej nieokreślony termin.