„Rozważany najgorszy scenariusz na zimę to kontynuacja zmasowanych rosyjskich ataków na instalacje wytwórcze„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według niego najgorszym rozważanym scenariuszem na zimę jest kontynuacja zmasowanych ataków Rosji na instalacje wytwórcze.
„W ramach tego scenariusza, przy ilości importu energii elektrycznej, którą już mamy, możemy wprowadzić ograniczenia w dostawie energii elektrycznej w krytyczne, zimne dni, w wysokości dwóch linii harmonogramów wyłączeń, nie więcej. Czyli do 8 godzin” – dodał szef Ukrenergo.
Wcześniej minister energetyki Herman Galuszczenko powiedział, że Ukraina jest w stanie przetrwać zimę 2024-2025 bez przerw w dostawie prądu, jeśli siłom Federacji Rosyjskiej nie uda się zniszczyć obiektów krytycznej infrastruktury energetycznej, które przetrwały poprzednie ataki.
Tymczasem w niedawnym raporcie ONZ prawdopodobny czas trwania przerw w dostawie prądu w zimie wynosi od czterech do 18 godzin dziennie.
Ministerstwo Energii informowało już wcześniej, że znaczne szkody spowodowane masowymi atakami Rosji, w szczególności jednym z największych ataków na przemysł energetyczny z 26 sierpnia, w dalszym ciągu komplikują funkcjonowanie systemu energetycznego. Ponadto wojska rosyjskie nie przerywają codziennego ostrzału obiektów infrastruktury energetycznej.
Obecnie na Ukrainie nie obowiązują harmonogramy blackoutów, jak miało to miejsce latem, jednak wraz z nadejściem zimy Ministerstwo Energii przypomina, że racjonalne zużycie pomoże przedsiębiorstwom energetycznym zachować równowagę w systemie energetycznym.
Według Ministerstwa Energii od października 2022 roku Rosja przeprowadziła ponad tysiąc strajków na ukraińskie obiekty infrastruktury energetycznej, tylko w tym roku w wyniku strajków utracono 9 GW mocy wytwórczych.