„Tureccy urzędnicy powiedzieli Bloombergowi, że Ukrainie trudno będzie zaakceptować taką ofertę, ale ich zdaniem jest to najbardziej realistyczne podejście„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według nich propozycja Erdogana przewiduje, że Ukraina odroczy dyskusję na temat akcesji tego kraju do NATO o co najmniej 10 lat.
Erdogan proponuje także utworzenie strefy zdemilitaryzowanej na wschodzie Donbasu i stacjonowanie tam wojsk międzynarodowych „w ramach dodatkowej gwarancji”. Ponadto turecki prezydent oferuje Ukrainie zaopatrzenie wojskowe w ramach rekompensaty za zgodę na nieprzystąpienie do NATO.
Tureccy urzędnicy powiedzieli Bloombergowi, że Ukrainie trudno będzie zaakceptować taką propozycję, ale ich zdaniem jest to najbardziej realistyczne podejście. Agencja pisze, że tureccy urzędnicy „chcieliby odłożyć dyskusje na temat długoterminowych losów okupowanych terytoriów i skupić się na zapewnieniu stabilnego zawieszenia broni”.
Erdogan ma nadzieję, że uda mu się przekonać prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do wzięcia udziału w rozmowach w Stambule, ponieważ według źródeł agencji turecki przywódca „otrzymał informacje wywiadowcze, które wskazują, że Ukraina może utracić w nadchodzących miesiącach znacznie więcej terytoriów, jeśli działania wojenne nie zostaną zakończone”. zatrzymał się.” „.
Szczyt G20 odbędzie się w Rio de Janeiro w dniach 18–19 listopada. Do tej grupy należą Rosja i Turcja, Ukraina nie. Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział wcześniej, że nie pojedzie na szczyt, aby nie „zakłócać” prac forum ze względu na wydany przeciwko niemu międzynarodowy nakaz aresztowania.
W ostatnim czasie sojusznicy Ukrainy zintensyfikowali wysiłki mające na celu nakłonienie stron konfliktu do rozpoczęcia negocjacji. 15 listopada kanclerz Niemiec Olaf Scholz odbył pierwszą od dwóch lat rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Prezydent Francji Emmanuel Macron nie wykluczył, że będzie mógł rozmawiać z Putinem, ale tylko wtedy, gdy „kontekst” będzie do tego odpowiedni. Macron uważa, że Putin „nie chce pokoju” i nie jest gotowy na negocjacje w tej sprawie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział 16 listopada w wywiadzie dla Suspilnyi, że ukraiński rząd „musi zrobić wszystko”, aby dyplomatycznie zakończyć wojnę w 2025 roku.