„Według wywiadu Korei Południowej pierwszy personel wojskowy z KRLD, który przybył do Rosji na początku października, należy do elitarnego 11. Korpusu Armii Armii Północnokoreańskiej„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według wywiadu Korei Południowej pierwsi żołnierze z Korei Północnej, którzy przybyli do Rosji na początku października, należą do elitarnego 11. Korpusu Armii Korei Północnej, zwanego „Korpusem Szturmowym”.
Ukraiński wywiad ma wątpliwości co do zdolności bojowych Koreańczyków z Północy, nazywając ich „niedoświadczonymi piechurami”. „Nigdy wcześniej nie opuszczali swojego kraju… Nigdy wcześniej nie walczyli w prawdziwych bitwach, a ich doświadczenie bardzo odbiega od rzeczywistości współczesnych działań wojennych” – podało źródło FT.
Według Pentagonu, ogłoszonego 28 października przez rzeczniczkę Departamentu Obrony USA Sabrinę Singh, Korea Północna wysłała do Rosji 10 000 żołnierzy, z których część „już zbliżyła się do Ukrainy”.
W połowie października wywiad Korei Południowej poinformował, że żołnierze Korei Północnej zostali wysłani do Rosji, aby wziąć udział w wojnie z Ukrainą. Według jej szacunków było to około 12 tysięcy żołnierzy. Do końca października część z nich została już przeniesiona w celu przygotowania na Daleki Wschód Rosji. 26 października „The New York Times” podał, że w obwód kurski przybyło kilka tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. Według agencji „Ryonhap” i AFP wysocy rangą generałowie z KRLD mogliby trafić na linię frontu wojny Rosji z Ukrainą.
Prezydent Rosji Władimir Putin, komentując informację o przerzuceniu wojsk północnokoreańskich do Rosji, nie zdementował tych danych. Na pytanie, czy według zdjęć satelitarnych północnokoreański personel wojskowy przebywa w Rosji, Putin odpowiedział: „Zdjęcia to poważna sprawa. Jeśli są zdjęcia, coś odzwierciedlają.” Przypomniał, że Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej ratyfikowała umowę o partnerstwie strategicznym z Koreą Północną, zauważając, że Moskwa „nigdy nie wątpiła, że przywódcy Korei Północnej poważnie traktują nasze umowy”.