“Nieco zmieniła się sytuacja pogodowa w Hiszpanii. Meteorolodzy zmniejszyli alerty w kilku miejscach, jednak nadal obowiązują ostrzeżenia. O co dokładnie chodzi?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Co się dzieje: Państwowa Agencja Meteorologiczna (AEMET) zmniejszyła 14 listopada ostrzeżenia z czerwonych do pomarańczowych w związku z Daną w Maladze i Walencji. Zmiany dotyczą czterech prowincji: Malagi, Kadyksi, Huelvie i Sewilli oraz Walencji. Najwyższy alert został również zniesiony w Katalonii.
Transport znów działa: W czwartek po zakończeniu czerwonego alertu port w Walencji wznowił swoją działalność dla ruchu morskiego, nadal zamknięty jest jednak port w Gandii. Z kolei w Maladze przywrócono funkcjonowanie metra. Jednak w miejscowości Cullera występują obecnie problemy w ruchu drogowym, rano pojawiło się tam bowiem około 80 litrów wody na metr kwadratowy.
Sytuacja w Maladze: Według informacji medialnych ubiegła noc była szczególnie napięta w Maladze. 4 210 osób musiało opuścić swoje domy. Z kolei liczba zabitych przez Danę w samej Walencji wzrosła do 216, a 16 nadal uznaje się za zaginione.
Powodzie w Hiszpanii: Przypomnijmy, od kilkunastu dni w wielu regionach Hiszpanii występują intensywne opady. Podczas ulew miejscami spadło nawet do 150 litrów deszczu na metr kwadratowy. Władze zdecydowały o ewakuacji mieszkacw najbardziej zagrożonych regionów. Zamknięto część szkół oraz niektóre lotniska. Na Majorce nieczynne są parki oraz place zabaw. Dla Balearów oraz przybrzeżnych regionów południowej i wschodniej części kraju wydano ostrzeżenia meteorologiczne i hydrologiczne. W wielu miejscach trwa układanie worków z piaskiem.