“Rozmowa prezydenta USA Donalda Trumpa z rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem najprawdopodobniej nie ograniczy się do tematu wojny w Ukrainie. Kluczową kwestią dla obydwu państw staje się broń nuklearna – wskazuje „The New York Times”.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Tematem broń nuklearna? Prezydent Trump zapowiedział podczas wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, że zamierza wrócić do rozmów o denuklearyzacji z Rosją i Chinami. Natomiast prezydent Putin przekonywał w państwowej telewizji, że obydwa kraje powinny „wspólnie szukać rozwiązań w kluczowych kwestiach, takich jak gospodarka i stabilność strategiczna„. Pod tym ostatnim terminem kryją się między innymi właśnie zagadnienia związane z rozmieszczeniem broni nuklearnej i powstrzymywaniem przed jej użyciem.
Istotny termin: Rozmowy o broni nuklearnej są kluczowe między innymi ze względu na fakt, że za nieco ponad rok, w lutym 2026 roku, wygaśnie porozumienie New START, w którym Rosja i USA zobowiązały się do ograniczenia głowic w swoich arsenałach. Moskwa już w 2023 roku ogłosiła częściowe zawieszenie udziału w traktacie, a „The New York Times” zwraca uwagę, że jego całkowite wygaśnięcie pozwoliłoby obydwu państwom „rozpocząć wyścig zbrojeń niewidziany od czasów zimnej wojny„.
Kreml żąda ustępstw: Joe Biden nie podchodził do negocjacji dotyczących broni nuklearnej, ponieważ Moskwa żądała, by wszelkie rozmowy na ten temat obejmowały również kwestię konfliktu w Ukrainie. Poprzednia administracja nie chciała, by Kreml w zamian za ustalenie nowych ograniczeń w arsenale nuklearnym domagał się koncesji terytorialnych lub gwarancji, że Ukraina nie stanie się członkiem NATO. Prezydent Trump zdaje się nie podzielać tych obaw.
Więcej na temat planowanych rozmów Trumpa z Putinem w artykule Katarzyny Romik: „USA i Rosja chcą spotkania. Ekspert o tym, czego oczekuje Putin. 'Lista wykracza poza Ukrainę'”.
Źródło: NYT