23 grudnia, 2024
„Nie boimy się”: prezydent Gruzji odpowiedział na groźby jej aresztowania przez szefa rządu thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

„Nie boimy się”: prezydent Gruzji odpowiedział na groźby jej aresztowania przez szefa rządu

„Będę lojalny wobec armii gruzińskiej i weteranów, którzy tu dzisiaj przybyli. Jestem i będę jego najwyższym dowódcą. Jestem i będę lojalny wobec tych ludzi, którzy tu stoją, ale nie tylko wobec tych ludzi. Jestem i będę prezydentem wszystkich”„, informuje: www.radiosvoboda.org

Premier Gruzji Iraklii Kobachidze zagroził prezydent kraju więzieniem, jeśli nie opuści ona stanowiska. Ze swojej strony Salome Zurabiszwili odpowiedziała na jego groźby.

„Nie boimy się” – powiedział Zurabiszwili, jak podaje „Echo Kavkaza”, rosyjskojęzyczny projekt gruzińskiej służby RFE/RL.

Powiedziała to, zwracając się do protestujących w Tbilisi, których wspiera i którzy domagają się reelekcji w kraju. Dodała, że ​​„pozostaje wierna krajowi i Konstytucji, przed którą złożyła przysięgę 6 lat temu”.

„Będę lojalny wobec armii gruzińskiej i weteranów, którzy tu dzisiaj przybyli. Jestem i będę jego najwyższym dowódcą. Jestem i będę lojalny wobec tych ludzi, którzy tu stoją, ale nie tylko wobec tych ludzi. Jestem i będę prezydentem wszystkich” – powiedziała głowa państwa.

Ponadto Zurabiszwili ponownie podkreśla konieczność niemal rozpisania nowych wyborów parlamentarnych. Oświadcza, że ​​„data głosowania musi zostać uzgodniona do 29 grudnia”. To znaczy do dnia, w którym zakończy się jej kadencja prezydencka.

Pod koniec października w Gruzji odbyły się wybory parlamentarne, podczas których odnotowano liczne fałszerstwa. Według wyników tych wyborów zwyciężyła prorosyjska partia „Gruzińskie Marzenie”, choć prognozy i sondaże mówiły o przewadze sił opozycji. Ponadto partia rządząca zawiesiła negocjacje w sprawie integracji europejskiej kraju. To wywołało protesty.

14 grudnia kolegium elektorów wybrało nowego prezydenta Gruzji. Został byłym piłkarzem Mychajło Kawelaszwilim i był jedynym kandydatem na stanowisko głowy państwa nominowanym przez „Gruzińskie Marzenie”.

Kadencja prezydencka Zurabiszwili upływa 29 grudnia, ale ona, podobnie jak protestujący, nie uznaje wyników wyborów. W związku z tym premier Gruzji Kobachidze zagroził jej więzieniem w przypadku nieposłuszeństwa.

Protesty w Gruzji trwają od 28 listopada. Rozpoczęły się po ogłoszeniu przez premiera Irakli Kobachidze zawieszenia negocjacji w sprawie przystąpienia do UE do 2028 roku.

Powiązane wiadomości

Korea Północna może rozmieścić dodatkowe wojska, aby wesprzeć Rosję w wojnie – Yonhap

radiosvoboda

Premier Słowacji w Moskwie. Zdradził, o czym rozmawiał z Putinem

gazeta pl

Ostre słowa Putina po ataku Ukrainy na Kazań. Zapowiedział, co zrobi Rosja. „Będą żałować”

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej