„Uszkodzona gałąź sieci ciepłowniczej ogrzewała 220 wielorodzinnych budynków mieszkalnych (40 tys. mieszkańców), 7 przedszkoli, 4 szkoły – zauważył szef OVA„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Obecnie wiadomo, że w wyniku rosyjskiego ataku rannych zostało osiem osób. Wśród nich jest 9-letni chłopiec, jego stan jest umiarkowany, przebywa w szpitalu. Ponadto wśród rannych dorosłych 22-letni chłopiec jest w stanie ciężkim, pozostali ranni w stanie umiarkowanym zostali przyjęci do placówek medycznych miasta i regionu. Zapewnia się im wszelką niezbędną pomoc” – pisze Oleg Kiper.
Lokalny urzędnik wyjaśnił, że „w wyniku wieczornego ataku zniszczeniu uległ apartamentowiec w centrum Odessy, zapaliły się mieszkania, wieżowce, uszkodzono około trzydziestu samochodów, a na terenie Odessy wybuchł pożar. instytucją publiczną i dwupiętrowym budynkiem.”
„Główny rurociąg centralnego ogrzewania również został uszkodzony w wyniku ostrzału wroga. Kotłownia chwilowo nieczynna, trwają prace remontowe. Uszkodzona gałąź sieci ciepłowniczej ogrzała 220 budynków mieszkalnych (40 tys. mieszkańców), 7 przedszkoli, 4 szkoły” – powiedział Kiper.
Jak zauważa szef administracji, „kotłownia służyła także jednemu ze szpitali położniczych w Odessie. Obecnie rodzi 28 kobiet i 22 dzieci. Obiekt posiada klimatyzatory, grzejniki, mocny generator i wystarczający zapas paliwa. Obecnie oddział położniczy będzie mógł ogrzewać się autonomicznie, wykorzystując własne zasoby.”
14 listopada rosyjskie wojsko ponownie przeprowadziło zmasowany atak dronów na Odessę i obwód. Wcześniej wiadomo było o jednej śmierci i dwóch rannych.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Rosji.