“Politechnika Bydgoska zakupiła do swojej nowej floty luksusowy samochód. Ceny tego modelu rozpoczynają się od 700 tys. zł. Rektor uczelni przyjechał nowym nabytkiem na galę z okazji inauguracji polskiej prezydencji w UE.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Pastwowa uczelnia kupia luksusowe auto. Rektor przyjecha nim na otwarcie polskiej prezydencji
Co wiadomo o samochodzie: Według specyfikacji pojazdu Lexus LM to minivan klasy premium, którego ceny zaczynają się od 700 tys. zł. Najdroższa wersja auta ma m.in. telewizor dla pasażerów, lodówkę na napoje, skórzane fotele z funkcją masażu oraz specjalistyczny, audiofilski system nagłośnienia z 21 głośnikami. Hybrydowy pojazd według danych producenta pali 7,5 litra benzyny na 100 km. W praktyce zużycie to może być jednak znacznie wyższe.
Rzecznik wyjaśnia: – Uczelnia korzystała dotychczas z czterech wysłużonych aut, z których najmłodsze miało 14 lat i przejechanych blisko pół miliona kilometrów – tłumaczył w rozmowie z „GW” prof. Szymon Różański, rzecznik bydgoskiej uczelni. Jak podkreślił, koszty napraw i serwisu samochodów „tylko w ostatnim roku sięgnęły niemal 20 tys. zł„. Dlatego zdecydowano się na zakup nowych. Jak donosi Portalkujawski.pl, wśród wymagań uczelni znalazł się m.in. warunek, że samochd (służący do wożenia kierownictwa uczelni) musi być wyprodukowany w 2024 roku i mieć przynajmniej 220 koni mechanicznych.
Milionowe środki na wymianę floty: Budżet uczelni na zakup nowych pojazdów przekraczał 1 mln 250 tys. zł. Łącznie według informacji przekazanych przez rzecznika uczelni zakupiono pięć nowych samochodów – „trzy combivany, z czego dwa elektryczne, jeden furgon dostawczy oraz jedno hybrydowe siedmiomiejscowe auto osobowe marki Lexus”. – Środki pochodzą z oszczędności wygenerowanych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Mamy nadzieję, że samochody te służyć będą uczelni przez co najmniej 10 lat – podkreślił prof. Różański.