„Po raz pierwszy doniesienia o możliwości zmobilizowania połowy ratowników pojawiły się w czerwcu 2024 roku„, informuje: www.radiosvoboda.org
„90% personelu Państwowego Pogotowia Ratunkowego jest zajętych. Jednocześnie podkreślamy, że pracownicy jednostek reagowania operacyjnego (strażacy, saperzy, ratownicy, chemicy, inżynierowie itp.) mają pełne obłożenie. Pracownicy Państwowej Służby Ratunkowej codziennie ratują obywateli, eliminują skutki rosyjskiego ostrzału, często kosztem własnego zdrowia i życia” – informują ratownicy, apelując, aby „posiłkowali się wyłącznie zweryfikowanymi informacjami”.
Wcześniej, 16 stycznia, zastępca Rady Najwyższej Oleksij Gonczarenko (frakcja „Solidarność Europejska”) w odniesieniu do pracowników Państwowej Służby Ratunkowej poinformował, że „kierownictwo ich zastrasza, mówi, że ich zbroja jest zatrzymana do 28 lutego, a wówczas 50% zostanie przekazane Siłom Zbrojnym.”
Po raz pierwszy doniesienia o możliwości zmobilizowania połowy ratowników pojawiły się w czerwcu 2024 roku. Następnie Minister Spraw Wewnętrznych Ihor Kłymenko, w reakcji na te doniesienia, zapowiedział zatwierdzenie uzgodnionej decyzji o rezerwie 90% personelu Państwowej Służby Ratunkowej i Policji Krajowej.