„Ponadto obrona powietrzna zestrzeliła 40 UAV podczas nocnego ataku Rosji, kolejne 20 zaginęło na miejscu„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W wyniku działań bojowych obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie pięć rakiet balistycznych „Iskander-M”/KN-23, które rosyjscy zbrodniarze wycelowali w Kijów. Niestety, po podstępnym ataku wroga, pojawiają się konsekwencje na ziemi. Odłamki zestrzelonych rakiet spowodowały szkody i zniszczenia w pięciu dzielnicach stolicy, niestety są ofiary śmiertelne i ranni” – podaje dowództwo.
Wojsko proszone jest o natychmiastową reakcję na groźbę uderzeń balistycznych, ponieważ czasu na schronienie jest bardzo mało.
Ponadto podczas nocnego ataku, który rozpoczął się wieczorem 19 grudnia, armia rosyjska wystrzeliła nad Ukrainę rakietę balistyczną Iskander-M oraz drony szturmowe 65 Shahed i inne typy.
Czytaj także: Prokudin: W rosyjskich atakach na Chersoń jedna osoba nie żyje, a 9 zostało rannych
Wystrzelenia przeprowadzono z obwodów briańskiego, millerowskiego, orlaskiego i primorsko-achtarskiego w Rosji. Atak powietrzny został odparty przez lotnictwo, oddziały rakiet przeciwlotniczych, jednostki walki elektronicznej i mobilne grupy ogniowe Sił Powietrznych i Sił Obronnych.
„Na godzinę 09:30 potwierdzono zestrzelenie 40 UAV typu Shahed i dronów innego typu w obwodach kurskim, połtawskim, sumskim, kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, dniepropietrowskim i zaporożskim. „W wyniku aktywnych działań zaradczych Sił Obronnych zaginęło na miejscu 20 symulatorów dronów wroga (bez negatywnych konsekwencji)” – czytamy w podsumowaniu.
Według Sił Powietrznych w wyniku strajków uszkodzone zostały domy, placówki medyczne, magazyny i gospodarstwa rolne w obwodach dniepropietrowskim, sumskim, kijowskim i charkowskim.
Władze Kijowa poinformowały, że w wyniku porannego ataku w stolicy zostało rannych dziewięć osób, a jedna nie żyje.
Według zaktualizowanych danych KMVA gruz spadł w obwodach holosiowskim, sołomyjskim, szewczenkowskim, dnieprskim i peczerskim.