„Potężny pożar” w magazynie ropy w Rosji. Ukraina przyznała się do ataku

Ukraicy w sobotnim komunikacie przyznali si do ataku na skad ropy na przedmieciach Ora w Rosji. Na miejscu w nocy z pitku na sobot wybuch ogromny poar.

Komunikat Ukraińców: „Jednostki Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z innymi komponentami Sił Obronnych dokonały uszkodzeń w liniowej stacji dyspozytorskiej „Stalowy Koń” w obwodzie orłowskim w Federacji Rosyjskiej” – przekazano. Jak dodano, „jest to jeden z największych terminali produktów naftowych na przedmieściach Orła”. „W wyniku zniszczeń wybuchł potężny pożar” – zaznaczono. Dodano, że skład ropy „Stalowy Koń” to „część rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, który zapewnia dostawy produktów naftowych dla armii rosyjskiej„.

Co o zdarzeniu piszą Rosjanie: Jak przekazały władze obwodu orłowskiego, rosyjskie siły obrony powietrznej zniszczyły 11 dronów. Potwierdzono jednak, że doszło do pożaru w „uszkodzonym obiekcie infrastruktury paliwowej”. Poinformowano również, że nikomu nic się nie stało.

Ataki Rosji na Ukrainę: Siły ukraińskie przekazały również, że w nocy z piątku na sobotę Rosjanie przeprowadzili ataki z udziałem 132 dronów. 58 z nich miało zostać zestrzelonych, 72 miały nie osiągnąć swoich celów (zaginąć), a dwa miały zostać zawrócone do Rosji. „Atak powietrzny został odparty przez oddziały rakiet przeciwlotniczych, lotnictwo, jednostki walki elektronicznej, mobilne grupy ogniowe Sił Powietrznych i Sił Obronnych Ukrainy” – podano.

Przeczytaj także o sprawie z Bąkowa. Mężczyzna twierdził, że zabił dwie osoby. Wojska Obrony Terytorialnej wydały komunikat ws. żołnierza

Źródła: Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, władze obwodu orłowskiego w Rosji