“W jednej ze wsi w Małopolsce na plebanii odnaleziono nieżyjącego mężczyznę. Okazało się, że był to proboszcz parafii, który nie przyszedł na świąteczną mszę. Co jeszcze wiadomo o tragedii?”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Co się stało: W czwartek 26 grudnia około 9.40 służby otrzymały informacje o zamkniętym pokoju na plebanii we wsi Pisarzowa (woj. maopolskie). Strażacy siłowo weszli do pokoju, gdzie znaleziono nieprzytomnego mężczyznę w wieku około 60 lat. Jak poinformował starszy kapitan Wojciech Bogacz, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Limanowej, zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon.
Nie żyje proboszcz: Okazało się, że zmarły to ksiądz Andrzej Bąk, który od 2008 roku był proboszczem parafii pw. św. Jana Ewangelisty w Pisarzowej. Wcześniej kapłanów i wiernych miało zaniepokoić to, że proboszcz nie pojawił się na porannej mszy. Przyczyny śmierci nie zostały ujawnione.
Pożegnanie księdza: O śmierci księdza Bąka poinformowała na Facebooku m.in. parafia w Chomranicach, gdzie w przeszłości duchowny był wikariuszem. „Miłosierny Boże, spraw, aby Twój sługa, kapłan Andrzej, którego w ziemskim życiu zaszczyciłeś świętym posłannictwem, radował się wiecznie w niebieskiej chwale” – napisała wspólnota.