„Sesję nadzwyczajną zwołała Rosja„, informuje: www.radiosvoboda.org
Według Dmytro Polanskiego, pierwszego zastępcy stałego przedstawiciela tego kraju przy ONZ, sesja nadzwyczajna zwołana przez Rosję odbędzie się za zamkniętymi drzwiami, ponieważ mocarstwa światowe i regionalne wzywają do stabilizacji w rozdartym wojną domową kraju na Bliskim Wschodzie.
Jak podają rosyjskie media, Assad i jego rodzina uciekli z kraju 8 grudnia i przebywają w Moskwie, gdzie otrzymali azyl. Administracja USA nie może potwierdzić tej informacji, ale stwierdziła, że nie ma powodu w nią wątpić.
Media podają, że 9 grudnia rano w Damaszku słychać było naloty, choć na razie nie wiadomo, kto je przeprowadził. Wcześniej Reuters podał, że 8 grudnia Izrael przeprowadził trzy naloty na stolicę Syrii.
Czytaj także: Sojusznik Putina został obalony. Świat reaguje na wydarzenia w Syrii
Urzędnicy w Rosji, wieloletnim sojuszniku Assada, powiedzieli, że „zdecydował się on ustąpić” po „negocjacjach” z „wieloma stronami konfliktu zbrojnego” i opuścił urząd, „wydając instrukcje dotyczące pokojowego przekazania władzy”. „Rosja nie brała udziału w tych negocjacjach” – oznajmiło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
W Damaszku i innych syryjskich miastach ludzie wyszli na ulice, aby świętować obalenie Assada, burząc posągi i plądrując budynki rządowe oraz rezydencję Assada.
Rebelianci pod przywództwem islamistycznej grupy Hayat Tahrir al-Sham (HTS) stwierdzili, że Damaszek „jest teraz wolny od Assada”, którego rodzina rządzi krajem od 1971 roku.
HTS uznawana jest za organizację terrorystyczną w USA i UE. W ostatnich latach ugrupowanie zerwało więzi z Al-Kaidą i próbowało przekształcić się w pragmatyczną alternatywę dla rządu syryjskiego. Utrzymują się jednak obawy dotyczące rzekomych naruszeń praw i powiązań z grupami terrorystycznymi.
Abu Mohammad al-Jolani, przywódca HTS, starał się zapewnić szyickich alawitów i inne mniejszości syryjskie, w tym chrześcijan, że nie będzie dyskryminował mniejszości.
W Waszyngtonie prezydent Joe Biden powiedział, że Stany Zjednoczone będą „współpracować ze wszystkimi frakcjami syryjskimi” podczas przejścia do nowego rządu.
„Assada należy postawić przed sądem” – powiedział Biden, ale przestrzegł, że niektóre grupy rebeliantów, które pomogły obalić Assada, „mają swoją mroczną historię” łamania praw człowieka, chociaż w ostatnich dniach „mówiły właściwe rzeczy”.
Powiedział, że Stany Zjednoczone będą uważnie monitorować działania grupy ekstremistycznej Państwa Islamskiego, która może próbować wykorzystać próżnię władzy do przywrócenia rządów w Syrii.
Biden powiedział, że Stany Zjednoczone przeprowadziły bardzo dokładne ataki na pozycje IS w Syrii. Starszy urzędnik administracji Bidena powiedział reporterom, że był to „znaczący” atak na 75 celów IS we wschodniej Syrii przy użyciu B-52 i F-15.
Wojna domowa w Syrii rozpoczęła się w 2011 r. po tym, jak w marcu 2011 r. reżim Assada brutalnie stłumił pokojowych demonstrantów, zainspirowany falą protestów znanych jako arabska wiosna, która przetoczyła się wówczas przez Bliski Wschód.
Od 2015 r. Rosja interweniowała w wojnie domowej po stronie Assada, rozpoczynając masową kampanię bombową przeciwko grupom rebeliantów, w tym bojownikom islamistycznym, powodując ciężkie straty wśród ludności cywilnej i zmuszając dziesiątki tysięcy do ucieczki ze swoich domów.