“Azerbejdżański poseł Rasim Musabekov oświadczył, że Rosja powinna przeprosić za katastrofę samolotu w Kazachstanie. Domagał się również ukarania odpowiedzialnych za nią osób i zapowiedział konsekwencje, jeśli się to nie stanie. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział, co sądzi w tej sprawie Rosja.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Azerbejdżan żąda przeprosin od Rosji: Azerbejdżański poseł Rasim Musabekov stwierdził, że „rosyjska strona powinna przeprosić” za katastrofę samolotu Azerbaijan Airlines Embraer E190AR, który rozbił się w Kazachstanie podczas lotu z Baku do Groznego – przekazał portal Turan. – Samolot został zestrzelony na terytorium Rosji, na niebie nad Groznym. I nie da się temu zaprzeczyć – zaznaczył polityk.
Zapowiedź konsekwencji: Parlamentarzysta wyjaśnił, że lotnisko powinno zostać zamknięte na czas działań obrony przeciwlotniczej i oświadczył, że osoby odpowiedzialne za tragedię muszą zostać ukarane. Dodał również, że kraj oczekuje wypłacenia odszkodowań za śmierć ofiar. – Jeśli tak się nie stanie, relacje z pewnością przeniosą się na inną płaszczyznę – ostrzegł Rasim Musabekov.
Rosja nie przeprosi: Kreml zapoznał się z oświadczeniem Azerbejdżanu, ale jego rzecznik Dmitrij Pieskow zaznaczył, że „śledztwo w sprawie tego incydentu lotniczego jest w toku„. – Dopóki na podstawie jego wyników nie zostaną wyciągnięte wnioski, nie uważamy się za uprawnionych do dokonywania jakichkolwiek ocen i nie będziemy tego robić. Mamy swoje władze lotnicze, które mogą to zrobić i ta informacja może pochodzić tylko od nich – poinformował rzecznik.