„Do godziny 10:00 zestrzelono 52 UAV szturmowe„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Na godzinę 10:00 potwierdzono zestrzelenie 52 UAV typu Shahed i dronów innego typu w Połtawie, Sumach, Charkowie, Kijowie, Czernihowie, Czerkasach, Kirowogradzie, Żytomierzu, Dniepropietrowsku, Chersoniu, Mikołajowie i Regiony Zaporoże” – czytamy w komunikacie.
Według Sił Zbrojnych Ukrainy w wyniku czynnego sprzeciwu Sił Obronnych na miejscu zaginęły (bez negatywnych konsekwencji) 44 drony-symulatory, jeden UAV poleciał w kierunku Białorusi.
Z doniesień wynika, że w obwodach chersońskim, mikołajowskim, czernihowskim, sumskim, żytomierskim i kijowskim rosyjski atak uszkodził prywatne firmy, budynki mieszkalne i majątek obywateli, bez wcześniejszych ofiar.
Wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił, że w ciągu ostatniego tygodnia wojska rosyjskie użyły do ataku na Ukrainę ponad 550 kierowanych bomb lotniczych, prawie 550 bezzałogowych statków powietrznych i 20 rakiet.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi.
Przywódcy Rosji zaprzeczają, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne popełnione przez Federację Rosyjską i podkreślają, że są one ukierunkowane.