„Na pytanie, czy Europa byłaby w stanie wesprzeć Ukrainę bez udziału Stanów Zjednoczonych, Rutte odpowiedział, że prawdopodobne zwycięstwo sprawi, że Rosja stanie się zagrożeniem także dla Stanów Zjednoczonych.„, informuje: www.radiosvoboda.org
Rutte przypomniał, że administracja Stanów Zjednoczonych podczas pierwszej prezydentury Trumpa wzywała kraje NATO do wydawania na obronność co najmniej 2 proc. produktu krajowego brutto.
„Teraz dzięki niemu (Do Trumpa – red.)Państwa NATO, jeśli odejmiemy na chwilę wskaźniki amerykańskie, mają wskaźnik powyżej 2%. To całkowicie jego osiągnięcie. I wiemy, że musimy zrobić więcej” – powiedział Sekretarz Generalny NATO.
Zaznaczył, że czeka na okazję do omówienia z Trumpem wspólnej odpowiedzi na najnowsze wyzwania, jakie pojawiły się w związku ze współpracą Rosji z Koreą Północną.
Czytaj także: Duda wezwał sojuszników do wzmocnienia wsparcia dla Kijowa: „ambicje Rosji wykraczają daleko poza granice Ukrainy”
Na pytanie, czy Europa byłaby w stanie wesprzeć Ukrainę bez udziału Stanów Zjednoczonych, Rutte odpowiedział, że prawdopodobne zwycięstwo nad Ukrainą sprawi, że Rosja stanie się zagrożeniem nie tylko dla Europy, ale także dla Stanów Zjednoczonych:
„Będziemy mieli na naszych granicach odważną Rosję, która zyska potencjał obronny Ukrainy i pomysłowość Ukraińców. A to będzie zagrożeniem nie tylko dla Europy, ale także dla USA. Dlatego powinniśmy współpracować nie tylko nad zagrożeniami ze strony Rosji, ale także nad wszystkimi czterema krajami (Rosja, Iran, Korea Północna, Chiny – red.)które współpracują. Wkrótce przekonamy się, że Stany Zjednoczone również są atakowane, ponieważ Rosja dostarcza Korei Północnej swoją najnowszą technologię”.
Podczas prezydentury Trumpa w latach 2016–2020 Waszyngton nawoływał państwa sojusznicze do wzmożenia wysiłków na rzecz wywiązania się z zobowiązań finansowych w ramach NATO, w szczególności poprzez doprowadzenie wydatków obronnych do natowskich norm na poziomie co najmniej 2 proc. produktu krajowego brutto. W ciągu ostatnich lat wiele krajów członkowskich NATO obniżyło te koszty do znacznie niższych poziomów.