„Zauważył, że „w pobliżu miasta znajduje się koncentracja rezerw personelu wroga”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Na kierunku Kurachowskim miasto to znajduje się pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy. Jednak wróg nie przestaje próbować (zdobyć miasto – red.)nasze wojsko prowadzi aktywne działania bojowe w celu utrzymania pozycji. Sytuację komplikuje znaczna przewaga liczebna wroga. W tym kierunku wróg przeprowadził aktywne ataki na południowo-wschodnie obrzeża, a zwłaszcza na zabudowę urbanistyczną południowej części miasta Kurachowo” – powiedział Wołoszyn.
Zauważył, że „w pobliżu miasta znajduje się koncentracja rezerw personelu wroga”.
„Działają tam przeciwko nam znaczne jednostki wroga: 90. Dywizja Pancerna, 20. Dywizja Strzelców Zmotoryzowanych, 5. i 110. Brygada Strzelców Zmotoryzowanych. Dla wroga na tym kierunku ważne jest wyrównanie linii frontu, przegrupowanie i wycofanie części jednostek w celu odzyskania, a następnie skoncentrowanie ich do dalszej ofensywy w tym rejonie. To samo co w kierunku Pokrowskiego. Oznacza to, że zadaniem wroga jest dotarcie do granic administracyjnych obwodów donieckiego i ługańskiego” – powiedział Wołoszyn.
Dzień wcześniej brytyjski wywiad poinformował, że siły rosyjskie poczyniły dalsze postępy na południe od Pokrowska, kluczowego centrum logistycznego obwodu donieckiego.
Wcześniej służba prasowa OTUV „Chortycia” poinformowała, że wojsko rosyjskie „poprawiło pozycję taktyczną” w kierunku Pokrowskiego.
Od 5 grudnia projekt DeepState informuje o codziennym postępie armii rosyjskiej na południowy zachód od Pokrowska.
Instytut Badań nad Wojną (ISW) podał w raporcie z 7 grudnia, że Rosja prawdopodobnie nie zrezygnuje z planów zajęcia Pokrowska, pomimo rekordowych strat na froncie.
Według analityków siły rosyjskie będą próbowały ominąć miasto od zachodu, aby zmusić Siły Obronne do wycofania się z pobliskich Pokrowska i Myrnogradu bez frontalnych ataków.