„„Rosja musi odpowiedzieć za zbrodnię agresji przeciwko Ukrainie i wszystkie okrucieństwa, które po niej nastąpiły, w tym zbrodnię ludobójstwa”„, informuje: www.radiosvoboda.org
W swoim przemówieniu zwrócił uwagę na historyczne zadanie Komisji Wolności, Praw Człowieka i Prawa Międzynarodowego, które „jest teraz szczególnie ważne”.
Sybiga wskazała na współpracę Rosji, Iranu i Korei Północnej, która podważa porządek międzynarodowy i destabilizuje Europę, Bliski Wschód i region Indo-Pacyfiku.
„Wszystkie trzy reżimy łamią prawa człowieka na skalę przemysłową. To właśnie chcą narzucić światu. Udają, że walczą z USA i Zachodem, ale tak naprawdę jedyne, co ich łączy, to bezprawie” – powiedział minister.
Według Sibigi w tym kontekście Stany Zjednoczone „nie mogą sobie pozwolić na to, by wyglądać na słabe”. Przecież każdy przejaw słabości będzie odebrany przez Rosję i jej sojuszników jako zaproszenie do bezpośredniego szkodzenia amerykańskim interesom.
Dyplomata wspomniał także o odnowieniu przez Moskwę doktryny nuklearnej, nazywając to „niczym innym jak szantażem” i przestrzegł przed półśrodkami w sprawie wojny na Ukrainie. Wezwał także do wzięcia odpowiedzialności Rosji za agresję.
„Nie ma alternatywy dla sprawiedliwości. Rosja musi odpowiedzieć za zbrodnię agresji przeciwko Ukrainie i wszystkie okrucieństwa, które po niej nastąpiły, w tym zbrodnię ludobójstwa. Wzywamy Kongres Stanów Zjednoczonych do przyjęcia ustawy uznającej działania Rosji na Ukrainie za ludobójstwo narodu ukraińskiego” – powiedział.
Zdaniem ministra istnieją wystarczające podstawy prawne, aby podjąć taką decyzję. Wspomniał w szczególności o deportacji co najmniej 20 000 ukraińskich dzieci, „propagandzie ludobójstwa” w rosyjskiej telewizji i morderstwach „w celu zniszczenia grupy narodowej Ukraińców”.
Przeczytaj także: „Nie mamy wyboru”. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego o pomocy dla Ukrainy, planach Donalda Trumpa i stosunkach z Federacją Rosyjską
„Miliony Ukraińców na okupowanych terytoriach są poddawane torturom, represjom i łamaniu praw człowieka. Obejmuje to prześladowanie mniejszości, przywódców religijnych i społeczności. Największa społeczność muzułmańska na Ukrainie – Tatarzy Krymscy – po raz drugi w ciągu stulecia została pozbawiona domów. Ta rdzenna ludność nie ma innej ojczyzny poza Krymem” – dodał Sibiga.
Szef MSZ odrzucił pomysł „ziemi w zamian za pokój”, zauważając, że taka wymiana pozostawiłaby miliony ludzi pod rosyjską okupacją, gdzie byliby torturowani i uciskani:
„Naród ukraiński płaci najwyższą cenę za tę wojnę. Ale cena uspokojenia będzie jeszcze wyższa. Dlatego potrzebujemy prawdziwego pokoju, a nie pokoju za wszelką cenę”.
Sybig złożył wizytę w Waszyngtonie 19 listopada – wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiadało, że odbędzie szereg spotkań, a także weźmie udział w „specjalnych przesłuchaniach Komisji Helsińskiej Kongresu USA przed 1000 dni pełnej inwazji rosyjskiej .”