„„Przebywał w polskim, nazistowskim i sowieckim więzieniu za bycie Ukraińcem, który postrzegał Ukrainę jako wolną i szczęśliwą”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W Pokrowsku wszystko płonie i eksploduje. Danyło Szumuk zasługuje na taki pochówek, a nie ma takiego Panteonu jak we Lwowie. Wszystkie sprawy organizacyjne koordynowałem z inicjatorami ponownego pochówku, ukraińskimi historykami, którzy obecnie chronią Ukrainę. Dla mnie to ważny dzień, jakbym miała być smutna, ale jestem duchowo pocieszona, że on tu będzie i jego grób nie zostanie zniszczony przez okupantów” – mówi wnuczka Danyły Szumuka, Nina Kalach.
Rada Miejska Lwowa wyraziła zgodę na pochówek ukraińskiego żołnierza UPA, który ponad 40 lat spędził w polskich i sowieckich więzieniach oraz w nazistowskim obozie koncentracyjnym.
Szczątki Danyły Szumuka przewieźli z Pokrowska do Lwowa żołnierze 13. Brygady Gwardii Narodowej Ukrainy „Karta”. Prochy zabrano pod ostrzałem rosyjskim.
Czytaj także: Rada Obwodu Lwowskiego zwróciła się do Rady Najwyższej i rządu w związku z polskim projektem ustaw o UPA i OUN (b)
„To była skoordynowana praca kilku jednostek wojskowych, pomogła SBU, ludzie na miejscu. Danyło Szumuk został pochowany na cmentarzu na południowo-zachodnich obrzeżach Pokrowska, który obecnie sąsiaduje ze strefą działań wojennych. I było dla nas ważne, aby dalsze procesy, jakie mogą toczyć się wokół tego cmentarza, nie doprowadziły do zniszczenia grobu Danyły Szumuka – osoby, która była najdłużej w historii Ukrainy karana za swoje ukraińskie poglądy polityczne. Przebywał w polskim, nazistowskim i sowieckim więzieniu za bycie Ukraińcem, który postrzegał Ukrainę jako wolną i szczęśliwą. Dlatego mieliśmy moralny obowiązek nie pozwolić najnowszym barbarzyńcom splądrować taki grób i dowództwo wyszło nam naprzeciw” – mówi w komentarzu dla Radia Liberty dziennikarz Vakhtang Kipiani, jeden z inicjatorów ponownego pochówku żołnierza UPA.
Procesja pogrzebowa rozpoczęła się modlitwą w kościele garnizonowym we Lwowie, gdzie od 2014 roku pochowani są ukraińscy żołnierze.
Uroczystość pożegnania miasta odbyła się na Rynku pod Ratuszem, gdzie trębacz zagrał ostatnią melodię dla bojownika o wolność Ukrainy Danyły Szmuuka. Następnie procesja przeniosła się na cmentarz Łyczakowski. Tutaj, w pobliżu więźniów politycznych z czasów ZSRR, dysydentów, pochowano ponownie Danyło Szumuka.
Danyło Szumuk urodził się 28 grudnia 1914 roku na Wołyniu. Ponad 40 lat spędził w polskich, niemieckich i sowieckich więzieniach, obozach i na zesłaniu.
W maju 1941 roku został aresztowany przez władze sowieckie jako „brat wroga ludu”, a z więzienia trafił do Armii Czerwonej. Został schwytany przez Niemców w obozie koncentracyjnym dla jeńców wojennych w obwodzie połtawskim, w „jamie śmierci”, jak to nazywano ze względu na straszne warunki przetrzymywania. Udało mu się stamtąd uciec i wrócić do domu, gdzie w 1943 roku wstąpił do UPA.
„Daniło Szumuk nie zgodził się z niektórymi działaniami Służby Bezpieczeństwa (SB) OUN – była to specjalna służba organizacji podziemnej, podziemnej armii, która nie miała państwa. A to jest bardzo trudne. W UPA, w OUN nie było więzień do przetrzymywania agentów wroga. I oczywiście podjęto decyzje dotyczące wyeliminowania agentów wroga. Shumuk opowiadał się za humanitarnym traktowaniem i często krytykował takie rzeczy, co często zdarzało się zasłużenie, a czasem niezasłużenie. To był trudny okres. Niekiedy krytykował kierownictwo Rady Bezpieczeństwa za pochopne wydawanie wniosków i wyroków, zwłaszcza przeciwko członkom UPA. Zawsze odwoływał się do ludzkości. Armia bez państwa, nie ma państwa, służba specjalna działała bez państwa i popełniała błędy. Zależało to także od czynnika ludzkiego. Był wyraźnie przekonany o swoim stanowisku” – powiedział RFE/RL badacz ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego i żołnierz Ukraińskich Sił Zbrojnych Wołodymyr Birczak.
Danyło Szumuk został aresztowany przez NKWD w grudniu 1944 r. W 1945 roku za udział w UPA został skazany na karę śmierci, jednak wyrok zmieniono na 20 lat więzienia. Zwolniony w 1967 r., zamieszkał w Kijowie, w 1972 r. ponownie osadzony w więzieniu wśród ukraińskiej inteligencji. Na emigracji brał udział w protestach i strajkach głodowych. Jego zdrowie zostało poważnie nadszarpnięte, a współwięźniowie zaapelowali do rządu kanadyjskiego o ułatwienie jego zwolnienia, aby mógł wyemigrować.
W 1987 roku światowa opinia publiczna doprowadziła do uwolnienia Danylo Shumuka i mógł on wyjechać do Kanady. Napisał swoje wspomnienia i opublikował kilka książek. W 2002 roku ze względów rodzinnych wrócił z córką na Ukrainę, zamieszkał w Pokrowsku, gdzie zmarł w 2004 roku.
Celem utworzenia UPA było zjednoczenie odmiennych grup zbrojnych nacjonalistów pod przewodnictwem OUN(b). UPA za swoje główne zadanie uznała utworzenie narodowej armii ukraińskiej w celu odbudowy niepodległego państwa ukraińskiego i przygotowania powstania po wzajemnym wyczerpaniu się komunistycznego ZSRR i nazistowskich Niemiec w krwawej wojnie.
UPA opowiadała się za utworzeniem niezależnego ukraińskiego państwa katedralnego, które miało obejmować wszystkie etniczne ziemie ukraińskie.
Za datę jej powstania przyjmuje się 14 października 1942 r., a jedną z ostatnich bitew UPA z oddziałami NKWD była bitwa o zablokowanie sowieckich konwojów wojskowych na Węgry w celu stłumienia powstania antykomunistycznego z 1956 r. Według niektórych danych żołnierze UPA zginęli już w 1967 roku.
Plakat ku czci UPA i dowódcy Romana Szuchewicza, Drohobycz, 2018
Od maja do listopada 1943 r. naczelnym dowódcą UPA był Dmytro Klyachkivskyi, od 1944 do 1950 – Roman Szuchewicz, od 1950 do 1954 – Wasyl Kuk.
Taktyka partyzancka była charakterystyczna dla UPA, zdobyto całą broń – niemiecką, radziecką, węgierską i austriacką (od I wojny światowej). Oprócz Ukraińców w UPA walczyli także Żydzi, Rosjanie i bojownicy innych narodowości.
UPA walczyła na dwóch frontach – przeciwko nazistowskim Niemcom a później przeciwko rządowi sowieckiemu, a działalność UPA została uznana przez niemieckich przywódców okupacyjnych, w szczególności Ericha Kocha, za powstanie antyniemieckie. Ataki oddziałów UPA na niemieckie jednostki wojskowe, jak wynika z dokumentów niemieckich, trwały do sierpnia 1944 r., a meldunki partyzantów sowieckich świadczą o trwającym konflikcie zbrojnym pomiędzy Niemcami a UPA.
Propaganda radziecka oczerniała UPA jako strukturę współpracującą z nazistowskimi Niemcami.
W Rosji UPA została uznana za organizację ekstremistyczną decyzją Sądu Najwyższego z 2014 roku.
Również w Polsce dominuje negatywny stosunek do UPA. W 2016 roku polski parlament zakwalifikował działania żołnierzy UPA wobec ludności polskiej na Wołyniu jako ludobójstwo.
Radio Swoboda w specjalnym projekcie opowiada o tragedii wołyńskiej
Na Wołyniu działała nie tylko UPA, ale także siatki i oddziały „Bulby”-Borowca, „Melnykowców” i różnych atamanów. Istniały także niemieckie jednostki karne i policja, w której szeregach służyli zarówno Ukraińcy, jak i Polacy – a także Radianie co za partyzanci
Na podstawie dokumentów SBU ustalono, że na Ukrainie Zachodniej straty polskie wyniosły 30 327 osób i 240 zniszczonych osiedli, a straty ukraińskie odpowiednio 16 523 i 115. IPN uważa natomiast, że UPA i inne ugrupowania nacjonalistyczne są zaangażowane w śmierć około 100 000 Polaków.
Stosunek do UPA w społeczeństwie ukraińskim po uzyskaniu niepodległości waha się od pozytywnego (bojownicy o niepodległość) do negatywnego („niemieccy kolaboranci”), po Rewolucji Godności zaczęło dominować uznanie zasług.
Od 2015 roku żołnierze UPA mają status bojowników o niepodległość Ukrainy w XX wieku. W 2018 roku uchwalono ustawę nadającą żołnierzom UPA status kombatanta.
Według sondażu przeprowadzonego jesienią 2023 roku dla ponad dwóch trzecich ludności Ukrainy UPA stała się symbolem obrony niepodległości.
„Jesteśmy świadkami poważnej ponownej oceny przeszłości. Historia UPA staje się jednym z kluczowych elementów naszej pamięci narodowej. …Dla ponad 70% Ukraińców ta historia stała się doświadczeniem i ustanowiła tradycję oporu wobec agresora i obrony niepodległości” – powiedziała podczas prezentacji wyników badań Yaryna Yasynevich, dyrektor programowa Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego .