„Dowództwo meldowało także o walkach na kierunkach Charków, Kupjan, Łyman, Kramatorsk, Toreck, Wremiów, Orichow i Dniepr.„, informuje: www.radiosvoboda.org
„W kierunku Pokrowskiego od początku dnia, w rejonie Suchoj Bałki, Promeny, Łysówki, Krutoja Jaru, Hryhorivki, Dachenskyi, Myrolyubivki, Petrivki, Nowooleksiivki, Pustinki, nasze wojska odparły 36 akcji ofensywnych i szturmowych wroga . Jedno z nich nadal trwa… O tej porze w kierunku Kurachowa toczy się 40 starć bojowych” – czytamy w raporcie.
Dowództwo meldowało także o walkach na kierunkach Charków, Kupjan, Łyman, Kramatorsk, Toreck, Wremiów, Orichow i Dniepr.
Czytaj także: ISW: armia rosyjska mogłaby uderzyć w zbiornik kurachowski, aby ułatwić jej ofensywę
13 listopada po południu Sztab Generalny poinformował, że wojska rosyjskie próbowały przedrzeć się w kierunku Kupiana.
Tymczasem kierunek kurachowski pozostaje w ostatnim czasie liderem pod względem liczby ataków w raportach Sztabu Generalnego. Armia rosyjska „zacieśnia uścisk” wokół Kurachowa – podał projekt analityczny DeepState.
Jak napisał projekt Radio Liberty Donbass.Realii, sądząc po mapie, Kurachowe znalazło się w ogromnej „worku”, której odległość między skrajnymi bokami wynosi około 20 kilometrów. Analitycy z DeepState zauważyli, że nawet dodatkowe zasoby przybywające w celu wzmocnienia tego obszaru nie zawsze są odpowiednio wykorzystywane.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną podał w raporcie z 12 listopada, że siły rosyjskie poczyniły ostatnio postępy w dwóch atakach zmechanizowanych w obrębie Kurachowa i na południe od niego w zachodnim obwodzie donieckim.