„„Obiekt wojskowy był w dużym stopniu osłonięty systemami WRE i przeciwlotniczymi, jednak jednostki ukraińskie pomyślnie ukończyły swoją misję bojową. Na terenie arsenału zaobserwowano pożar i detonację amunicji”„, informuje: www.radiosvoboda.org
Jak podała służba prasowa Sztabu Generalnego, „w nocy doszło do uszkodzeń arsenału magazynowania i modernizacji broni rakietowej i artyleryjskiej rosyjskiego okupanta. Obiekt położony jest w pobliżu wsi Kotluban w obwodzie wołgogradzkim w Rosji.
„Według dostępnych informacji w przeddzień uderzenia do arsenału przybył oddział z irańskimi rakietami” – podaje departament.
Sztab Generalny zauważył, że „obiekt wojskowy był gęsto osłonięty środkami przeciwlotniczymi i przeciwlotniczymi, jednakże jednostki ukraińskie pomyślnie zakończyły swoją misję bojową. Na terenie arsenału zaobserwowano pożar i detonację amunicji.”
„Operację przeprowadziły Siły Systemów Bezzałogowych we współpracy z jednostkami Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy, Głównym Zarządem Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy i Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy” – wyjaśnił Sztab Generalny. .
Dodali także, że „Siły Obronne Ukrainy w dalszym ciągu podważają potencjał militarny wroga”.
Wcześniej okazało się, że w nocy 29 września drony zaatakowały kilka regionów południowej Rosji. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony siły obrony powietrznej przechwyciły 125 dronów nad obwodami Wołgogradu, Biełgorodu, Woroneża, Rostowa, Kurska i Briańska, a także nad Terytorium Krasnodarskim i Morzem Azowskim.
Kilka dronów spadło w rejonie wsi Kotluban w obwodzie wołgogradzkim i odnotowano tam pożar. W Kotlubaniu znajduje się duży magazyn amunicji, na chwilę obecną nie wiadomo, czy uległ uszkodzeniu. Kotluban nie jest pierwszym atakiem. Magazyn został zaatakowany przez UAV w listopadzie 2023 r. i marcu tego roku.
Od wiosny 2024 roku różne regiony Rosji, przede wszystkim w pobliżu granicy z Ukrainą, będą niemal codziennie narażone na ostrzał i ataki UAV. Dochodzi do zniszczenia infrastruktury cywilnej, ofiar i ofiar wśród ludności cywilnej. Ministerstwo Obrony Rosji za ataki obwinia Siły Zbrojne, Kijów zazwyczaj oficjalnie nie komentuje tych doniesień.