„Według Sztabu Generalnego operacja Kursk miała na celu „zapobiegnięcie natarciu wroga w rejonie Sum”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Najeźdźcy zaciągnęli tam niektóre z najbardziej zdolnych bojowo jednostek żołnierzy powietrzno-desantowych, piechoty morskiej i sił specjalnych. Rosja zmuszona była także pilnie zwrócić się o pomoc do Korei Północnej, która wysłała do Federacji Rosyjskiej prawie 12 tys. swoich żołnierzy. Zlikwidowano ich już około 4 tys., a część jednostek utraciła zdolność bojową” – czytamy w komunikacie.
Według Sztabu Generalnego celem operacji kurskiej było „zapobieganie natarciu wroga w regionie Sumy”.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział 6 stycznia, że Rosja poniosła znaczne straty w ciągu pięciu miesięcy walk z siłami ukraińskimi w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej, w szczególności według niego zginęło około 15 000 rosyjskich żołnierzy, a łączne straty wyniosły ponad 38 000 osób.
Sztab Generalny podał także do wiadomości publicznej dane dotyczące strat w sprzęcie Federacji Rosyjskiej: 104 czołgi, 575 bojowych wozów opancerzonych, 1104 jednostki sprzętu samochodowego, 330 systemów artyleryjskich, 12 rakiet przeciwlotniczych, 12 systemów obrony powietrznej, jeden samolot, trzy helikoptery, 859 dronów i 32 jednostki sprzętu specjalnego.
Osobno dowództwo wojskowe podkreśla, że „podczas operacji siły ukraińskie wzięły do niewoli 860 żołnierzy rosyjskich, znacznie uzupełniając fundusz wymiany”.
Prezydent Rosji Władimir Putin nazywa inwazję na pełną skalę „operacją specjalną”. Początkowo jego cel określono jako „demilitaryzację i denazyfikację”, później – „ochronę Donbasu”. Z kolei we wrześniu i na początku października Rosja podjęła próbę aneksji częściowo okupowanych obwodów zaporoskiego, chersońskiego, donieckiego i ługańskiego. Ukraina i Zachód uznały te działania za nielegalne. 12 października Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło uchwałę potępiającą próbę aneksji przez Federację Rosyjską okupowanych terytoriów Ukrainy.
Władze rosyjskie twierdzą, że armia nie atakuje obiektów cywilnych. Jednocześnie rosyjskie lotnictwo, siły rakietowe, marynarka wojenna i artyleria codziennie bombardują ukraińskie miasta. Budynki mieszkalne i obiekty infrastruktury cywilnej na całym terytorium Ukrainy podlegają zniszczeniu.
Pod koniec października Ukraina oszacowała straty Rosji w wojnie na ponad 70 000 poległych żołnierzy. We wrześniu Rosja ogłosiła, że straty wyniosły niecałe 6000 zabitych. W czerwcu prezydent Zełenski oszacował stosunek strat Ukrainy i Rosji na jeden do pięciu.
Nie przełamując oporu Sił Zbrojnych Ukrainy, ocalałe jednostki rosyjskie wycofały się na początku kwietnia z terenu obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego. A we wrześniu w wyniku błyskawicznej kontrofensywy armia ukraińska wyzwoliła prawie całą okupowaną część obwodu charkowskiego.
11 listopada Siły Obronne Ukrainy wyparły siły rosyjskie z Chersonia.
Po wyzwoleniu obwodu kijowskiego od wojsk rosyjskich w miastach Bucza, Irpin, Gostomel i wioskach obwodu odkryto fakty masowych mordów, tortur i gwałtów na ludności cywilnej, w tym na dzieciach.
Władze ukraińskie oświadczyły, że Rosja popełnia ludobójstwo. Kraje zachodnie zaangażowane są w potwierdzanie faktów dotyczących masowych morderstw i ich dochodzenie. Federacja Rosyjska odrzuca oskarżenia o zbrodnie wojenne.
Później w niemal wszystkich osadach wyzwolonych spod okupacji rosyjskiej zaczęto odkrywać fakty dotyczące tortur i morderstw obywateli Ukrainy. W szczególności w obwodzie czernihowskim, charkowskim, chersońskim.
Od września 2022 roku na wschodzie i południu Ukrainy toczą się zacięte walki wojny rosyjsko-ukraińskiej.
6 czerwca 2023 roku uległa całkowitemu zniszczeniu tama zbiornika Kachowa (od początku marca 2022 roku znajdowała się pod kontrolą armii rosyjskiej, a w październiku została zaminowana przez okupantów), co doprowadziło do zalania zbiornika wodnego dużym obszarze, ofiary w ludziach, zniszczenie gruntów rolnych oraz zanieczyszczenie Dniepru i Morza Czarnego. Ukraina nazwała to ekobójstwem.
W sumie podczas wojny na pełną skalę trwającej od 24 lutego 2022 r. do końca czerwca 2024 r. ONZ zweryfikowała dane dotyczące co najmniej 33 878 ofiar wśród ludności cywilnej, w tym 11 284 zgonów.
Zdaniem ekspertów rzeczywista liczba strat jest znacznie wyższa. Według władz ukraińskich w samej blokadzie i bombardowaniu Mariupola zginęło ponad 20 000 osób.