“Dla Viktora Orbana podstawą do decyzji o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu stała się zaledwie czterostronicowa broszura. Odnaleźliśmy ten dokument: nie ma autora, za to obficie cytuje platformę prowadzoną przez Ordo Iuris.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Dla Viktora Orbana podstaw do decyzji o przyznaniu azylu Marcinowi Romanowskiemu staa si zaledwie czterostronicowa broszura. Odnalelimy ten dokument: nie ma autora, za to obficie cytuje platform prowadzon przez Ordo Iuris.
W najnowszym newsletterze vsquare.org ujawniamy, o jakie badanie chodzi. Złożyliśmy wniosek o udzielenie informacji publicznej w kilku węgierskich ministerstwach. Ostatecznie kancelaria premiera poinformowała nas, że Orban powoływał się na badanie publikowane przez ultrakonserwatywny, węgierski think tank Centrum Praw Podstawowych. Opracowanie zatytułowane „Praworządność w Polsce jest zagrożona: 10 najbardziej rażących posunięć liberalnego rządu Donalda Tuska” to anonimowa, czteroipółstronicowa broszura. Wiele cytatów, na które się powołuje, pochodzi z Obserwatora Praworządności, platformy internetowej prowadzonej przez wpływowy ultrakatolicki Instytut Ordo Iuris.
Obie organizacje od dawna współpracują – jak ujawniliśmy w 2021 r., prowadziły m.in. kampanię przeciw ratyfikacji konwencji stambulskiej. Marcin Romanowski – wówczas zastępca Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości (które usiłowało wypowiedzieć konwencję) – przekonywał wtedy, że konwencja stambulska to „genderowy koń trojański i najwyższy czas, by ją wypowiedzieć”.
Węgierskie Centrum Praw Podstawowych ma jednego polskiego eksperta, Sébastiena Meuwissena, obywatela belgijsko-polskiego, który wcześniej pracował dla kilku polityków PiS, w tym byłego premiera Morawieckiego. Meuwissen był również dyrektorem do spraw komunikacji w Instytucie Ordo Iuris i przez wiele lat publikował artykuły w Visegrád Post, skrajnie prawicowej części sieci Voice of Europe – rosyjskiej operacji wywiadowczej wspierającej skrajną prawicę.
O Meuwissenie zrobiło się głośno po raz pierwszy w 2019 r., gdy okazało się, że występuje w TVP jako „dziennikarz z Belgii” krytykujący Tuska, będąc jednocześnie stażystą w TVP.
Frontstory.pl powstało, by obnażać nadużycia, kłamstwa i prawdziwe intencje tych, którzy mają wpływ na nasze życie. Żeby podejmować najważniejsze tematy, ujawniać pranie pieniędzy i zorganizowaną dezinformację, potrzebujemy Twojego wsparcia”.