„Prezydent USA wyraził także nadzieję, że Chiny „będą w stanie pomóc zatrzymać wojnę na Ukrainie”„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Trzeba zapytać Rosję, Ukraina jest gotowa do negocjacji” – powiedział amerykański przywódca, powtarzając swoją przedwyborczą tezę, że „ta wojna nie zaczęłaby się”, gdyby był prezydentem USA w momencie rozpoczęcia pełnej wojny skala rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r.
„Miałem dobre stosunki z (Prezydentem Federacji Rosyjskiej Wołodymyrem) Putinem, byłem pewien, że nie zaatakuje Ukrainy. A potem, kiedy nie byłem prezydentem, wydarzyło się wiele złych rzeczy – ktoś powiedział komuś coś złego, wydarzyły się różne głupie rzeczy, a potem na ukraińskie miasta zaczęły spadać bomby i wielu ludzi zginęło. W rzeczywistości umiera o wiele więcej osób, niż podaje to prasa… Całe miasta są niszczone, ogromne budynki po prostu niszczone przez bomby i rakiety, a kiedy w wiadomościach mówi się, że dotyczy to tylko jednej osoby, w rzeczywistości wiele osób umiera w każdy atak… Dla mnie to jest najważniejsze, żołnierze celują w siebie rakietami i dronami, widzimy zdjęcia z pola bitwy, a tych zdjęć z pola bitwy, które widziałem, nikt na świecie nie chce widzieć, oni są okropne.” Trump powiedział (red.: nikt jeszcze nie oskarżył władz ukraińskich o zatajanie liczby ofiar cywilnych – choć oficjalne raporty o stratach wśród ukraińskiego wojska napływają niezwykle rzadko, a po pojedynczych ostrzałach lub bitwach dokładne dane o stratach w Siłach Obronnych Ukrainy nie są zgłaszane).
Prezydent USA wyraził nadzieję, że Chiny „będą w stanie pomóc zatrzymać wojnę na Ukrainie”.
„Chciałbym wkrótce spotkać się z prezydentem Putinem i zakończyć wojnę” – powtórzył także Donald Trump.
Dzień wcześniej, 22 stycznia, na swoim własnym portalu społecznościowym Truth Social Trump oświadczył, że „kocha naród rosyjski” i że Putin powinien „zaprzestać tej bezsensownej wojny”.
„Jeśli wkrótce nie dojdziemy do porozumienia, nie będę miał innego wyjścia, jak nałożyć wysokie podatki, cła i sankcje na wszystko, co Rosja sprzedaje Stanom Zjednoczonym i innym krajom, które do nas dołączą. Zakończmy tę wojnę, która nigdy by się nie zaczęła, gdybym był prezydentem! Możemy sprawić, że będzie dobrze lub źle – a dobro zawsze jest lepsze. Czas dojść do porozumienia. Nie wolno już więcej tracić życia!” – dodał szef państwa amerykańskiego.
Któregoś dnia kanał CNN, powołując się na źródła, podał, że Trump polecił swoim współpracownikom umówić się na rozmowę telefoniczną z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Według nich prezydent USA już w pierwszych dniach po inauguracji chce porozmawiać z prezydentem Rosji, aby omówić osobiste spotkanie. Twierdzi się, że Trump ma szybko rozpocząć prace nad rozwiązaniem wojny Rosji z Ukrainą.
Po inauguracji prezydent USA Donald Trump powiedział, że może w najbliższej przyszłości rozmawiać z Putinem, ale nie podał konkretnych dat.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział wcześniej, że Trump może odegrać decydującą rolę w zakończeniu wojny z Rosją i pomóc powstrzymać Putina.