„Prezydent Ukrainy podkreślił, że dla żołnierzy z Korei Północnej, którzy nie chcą wracać, mogą istnieć inne możliwości„, informuje: www.radiosvoboda.org
„Ukraina jest gotowa oddać swój naród Kim Dzong-unowi, jeśli uda mu się zorganizować jego wymianę na naszych żołnierzy przetrzymywanych w niewoli w Rosji” – czytamy w poście.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że dla żołnierzy z Korei Północnej, którzy nie chcą wracać, mogą istnieć inne możliwości.
„W szczególności taką szansę będą mieli ci Koreańczycy, którzy okażą chęć przybliżenia pokoju poprzez szerzenie prawdy o tej wojnie w Korei” – powiedział Zełenski.
Wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podała szczegóły pojmania przez Siły Obronne pierwszych żołnierzy Korei Północnej, którzy walczyli z Ukrainą w Kurszczynie.
Jak poinformowała służba prasowa resortu, chodzi o dwóch żołnierzy Korei Północnej, z których jeden został schwytany 9 stycznia 2025 r. przez bojowników grupy taktycznej nr 84 SSO, a drugi przez spadochroniarzy Sił Zbrojnych RP. Ukraina.
SBU odnotowuje, że bezpośrednio po zatrzymaniu cudzoziemcom zapewniono wszelką niezbędną opiekę medyczną przewidzianą przez Konwencję Genewską i w celu wykonania podstawowych czynności dochodzeniowych przewieziono ich do Kijowa, gdzie przetrzymywano ich w odpowiednich warunkach.
Więźniowie nie mówią po ukraińsku, angielsku ani rosyjsku, dlatego komunikacja z nimi odbywa się za pośrednictwem tłumaczy języka koreańskiego we współpracy z wywiadem Korei Południowej.
Inny mężczyzna musiał napisać swoje odpowiedzi z powodu kontuzji szczęki – podała SBU. Żołnierz ten twierdził, że urodził się w 1999 r. i był snajperem w armii Korei Północnej.
Schwytanie przez ukraińskie wojsko dwóch północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim w Federacji Rosyjskiej potwierdziła także agencja wywiadowcza Korei Południowej. Wywiad Republiki Korei zacytował słowa jednego z schwytanych żołnierzy KRLD, który powiedział, że „wśród żołnierzy Korei Północnej w Rosji doszło do„ znaczących ”strat”. Odnotowano również, że jeden z jeńców pozostawał bez jedzenia i wody przez cztery do pięciu dni, zanim został schwytany przez siły ukraińskie.
Wiadomość o przybyciu pierwszych wojsk północnokoreańskich do Kurszczyny dowiedziała się jesienią ubiegłego roku.
Według USA, Korei Południowej i Ukrainy w październiku do Rosji przybyło od 10 000 do 12 000 żołnierzy Korei Północnej. Brali udział w wojnie po stronie Rosji, jednostki KRLD są używane w obwodzie kurskim.
Moskwa i Pjongjang nie potwierdziły bezpośredniego udziału północnokoreańskich sił zbrojnych w walkach.