“W ukraińskich mediach pojawił się plan zakończenia wojny, który został rzekomo przygotowany przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa. Podobne ustalenia publikowali w ostatnim czasie tureccy dziennikarze. Głos w sprawie doniesień zabrali kijowscy urzędnicy.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Spotkanie do marca: Harmonogram przedstawiony przez ukraiński portal zakłada, że pod koniec stycznia lub na początku lutego odbędzie się rozmowa telefoniczna między prezydentem Trumpem a rosyjskim przywódcą Wadimirem Putinem. Gdyby kontakt między Kremlem a Białym Domem przebiegł pomyślnie, przed końcem pierwszej połowy marca miałoby odbyć się spotkanie prezydentów USA, Rosji i Ukrainy. Nie określono, czy doszłoby do spotkania trójstronnego, czy dwóch spotkań bilateralnych.
Przełom w Wielkanoc: Porozumienie o zawieszeniu broni i wycofaniu się ukraińskich sił z obwodu kurskiego miałoby zostać ogłoszone w Wielkanoc – 20 kwietnia. Kilka dni później prace rozpocząć miałaby międzynarodowa konferencja pokojowa, której celem byłoby sformalizowanie porozumienia między Moskwą a Kijowem. Jeszcze przed końcem miesiąca przeprowadzona miałaby zostać wymiana więźniów w formule „wszyscy za wszystkich”. Deklaracja o zakończeniu wojny miałaby zostać ogłoszona przed 9 maja.
Warunki porozumienia: Według domniemanego planu Ukraina zadeklarowałby neutralność i zrezygnowała z aspiracji do członkostwa NATO. Kijów miałby się też nie domagać zwrotu okupowanych terytoriów, jednocześnie oficjalnie nie uznając rosyjskiej władzy nad nimi. Wszystkie sankcje na Rosję miałyby zostać zniesione w ciągu trzech lat od ogłoszenia porozumienia. Niektóre zaraz po ogłoszeniu pokoju. Z drugiej strony Ukraina miałaby otrzymać gwarancję uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej do 2030 roku i możliwość utrzymania liczebności swojej armii.
Inne ustalenia: Portal Meduza zwraca uwagę, że w poniedziałek 27 stycznia dziennikarz Abdulkadir Selvi opublikował na łamach tureckiego dziennika „Hurriyet” artykuł, w którym twierdzi, że rozmowy pokojowe rozpoczną się w kwietniu lub maju. Decyzja miałaby zostać poprzedzona zawieszeniem broni, a jednym z mediatorów miałby być prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan. Dziennikarz twierdzi, że obecnie opracowywany jest szczegółowy harmonogram działań.
Przeczytaj również: „Niepokojące słowa szefa ukraińskiego wywiadu. Są przecieki z zamkniętego spotkania”.
Źródła: Strana.ua, Meduza