“Rosja ostrzegła USA, że zamierza użyć pocisku „Oriesznik” – przekazał Pentagon. Tym informacjom zaprzecza Kreml. – Nie było żadnych powiadomień, ponieważ Rosja nie ma takiego obowiązku – powiedział Dmitrij Pieskow.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Rosja odpowiada: Do tych słów odniósł się rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow poinformował, że Moskwa nie ostrzegała ani Stanów Zjednoczonych, ani innego kraju o tym, że zamierza użyć pocisku „Oriesznik”. – Nie, nie było żadnych powiadomień, ponieważ Rosja nie ma takiego obowiązku w odniesieniu do pocisków średniego zasięgu – stwierdził.
„Uprzedziliśmy Ukrainę”: Również rzeczniczka Biaego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała, że Stany Zjednoczone spodziewały się wystrzelenia przez Rosję rakiety balistycznej w kierunku miasta Dniepr. – Jesteśmy świadomi użycia przez Rosję rakiety balistycznej średniego zasięgu. Ukraina wytrzymała już wiele ataków ze strony Rosji. Uprzedziliśmy Ukrainę i naszych sojuszników o możliwym ataku, by mogli się przygotować – poinformowała.