“Finlandia rozważa uruchomienie artykułu 5 NATO, jeśli okaże się, że awaria podmorskiego kabla C-Lion1 była skutkiem działań obcej siły. Informację tę przekazała szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl
Przyczyna nieznana: – Traktujemy poważnie nie tylko ataki zbrojne. Jeśli okaże się, że było to celowe działanie, zostanie to potraktowane jako atak na wolne społeczeństwo demokratyczne – zaznaczyła szefowa fińskiej dyplomacji. Podkreśliła jednocześnie, że przyczyna nie została dotychczas ustalona, a w sprawie prowadzone jest dochodzenie.
Niejasne skutki: Juhana Aunesluoma, profesor Uniwersytetu Helsińskiego specjalizujący się w historii politycznej, twierdzi, że trudno określić, z czym wiązałaby się podobna decyzja. – Nie wiadomo, jak dokładnie przebiegałby ten proces, ponieważ artykuł 5 nie został uruchomiony od czasu ataków terrorystycznych w 2001 roku – zauważył w rozmowie z dziennikiem „Iltalehti”.
Nie tylko siła: Zdaniem naukowca NATO mogłoby wdrożyć środki mające na celu zwiększenie gotowości sojuszników, ale wszelkie zobowiązania musiałyby zostać poprzedzone spotkaniem przedstawicieli państw członkowskich w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Profesor Aunesluoma zaznacza, że podjęte działania nie musiałaby sprowadzać się do użycia siły. Mogłyby wiązać się między innymi ze wzmożeniem nadzoru nad szlakami morskimi.
Uszkodzone kable: W poniedziałek (18 listopada) fińska firma Cina Oy poinformowała o awarii kabla komunikacyjnego C-Lion1 biegnącego dnem Morza Bałtyckiego i łączącego Helsinki z Rostockiem. Niedługo później o podobnej usterce kabla łączącego Litwę ze Szwecją poinformowała firma Telia. – Nikt nie wierzy, że awarie kabli to dzieło przypadku – powiedział minister obrony Niemiec Boris Pistorius.
Więcej na temat ostatnich awarii w artykule: „Na Bałtyku uszkodzono kolejny kabel. Jest mocne oświadczenie. Piszą o zagrożeniu 'wojną hybrydową'”.
Źródła: Iltalehti: 1, 2