„Prezydent podkreślił, że „Rosję można jedynie zmusić do zawarcia pokoju, ponieważ nie przerywa ona wojen według własnego uznania”.„, informuje: www.radiosvoboda.org
Głowa państwa podkreśliła, że „wojna trwa tylko dzięki zdolności armii rosyjskiej do terroryzowania Ukrainy w ten sposób i wykorzystania jej przewagi w powietrzu”. Dlatego jego zdaniem ważne jest, aby partnerzy nadal realizowali porozumienia zawarte już z Ukrainą.
Zełenski przypomniał, że decyzje szczytu NATO w Waszyngtonie, a także decyzje podjęte na spotkaniach w stylu Rammsteina dotyczące obrony powietrznej Ukrainy „nie zostały jeszcze w pełni wdrożone”.
„Rozmawialiśmy z partnerami, w szczególności ze Stanami Zjednoczonymi, o możliwości udzielenia Ukrainie licencji na produkcję dla nich systemów obrony powietrznej i rakiet. Nie ma w tym rzeczy niemożliwych, a to tylko wzmocni naszą wspólną zdolność do gwarantowania bezpieczeństwa. To jest dokładnie ten rodzaj władzy, który umożliwia długotrwały pokój” – powiedział prezydent.
Podkreślił, że „Rosję można jedynie zmusić do zawarcia pokoju, ponieważ nie przerywa ona wojen według własnego uznania”. Częścią takiego przymusu, zdaniem Zełenskiego, „musi być wystarczająca ilość i jakość obrony powietrznej”.
Rosyjskie wojsko regularnie atakuje regiony Ukrainy różnymi rodzajami broni – bezzałogowymi dronami szturmowymi, rakietami, rakietami przeciwlotniczymi i rakietami przeciwlotniczymi. W szczególności armia rosyjska regularnie atakuje za pomocą dronów szturmowych okupowaną część obwodu chersońskiego.
Kierownictwo Rosji zaprzecza, jakoby armia rosyjska podczas wojny na pełną skalę dokonywała ukierunkowanych ataków na infrastrukturę cywilną miast i wsi Ukrainy, zabijając ludność cywilną oraz niszcząc szpitale, szkoły, przedszkola, obiekty energetyczne i wodociągowe.
Władze ukraińskie i organizacje międzynarodowe kwalifikują te ataki jako zbrodnie wojenne Federacji Rosyjskiej i podkreślają, że mają one charakter celowy.