30 stycznia, 2025
Wątpliwości w sprawie pobicia Jana Malickiego. Media: Policja nadal nie znalazła dowodu thumbnail
POLSKA I UKRAINA DZIŚ

Wątpliwości w sprawie pobicia Jana Malickiego. Media: Policja nadal nie znalazła dowodu

Tvn24.pl opisuje wątpliwości dotyczące zdarzenia z udziałem dyrektora Studium Europy Wschodniej Jana Malickiego. Naukowiec miał zostać pobity pod koniec ubiegłego roku. Policja do tej pory nie znalazła na to dowodu.”, — informuje: wiadomosci.gazeta.pl

Wtpliwoci w sprawie pobicia Jana Malickiego. Media: Policja nadal nie znalaza dowodu

Tvn24.pl opisuje wtpliwoci dotyczce zdarzenia z udziaem dyrektora Studium Europy Wschodniej Jana Malickiego. Naukowiec mia zosta pobity pod koniec ubiegego roku. Policja do tej pory nie znalaza na to dowodu.

Jan Malicki o pobiciu: 19 grudnia Jan Malicki spotkał się z grupą współpracowników w restauracji na warszawskim Powiślu. Spotkanie zakończyło się około godziny 22. Niedługo po wyjściu z lokalu Malicki dyrektor Studium Europy Wschodniej miał zostać pobity. Mówił o tym sam Malicki m.in. w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. Jak twierdził, napastnicy byli ubrani w mundury. Domniemywał, że pobiły go osoby ze Wschodu. 

Nagrania z monitoringu: Tvn24.pl przeanalizował dokumenty dotyczące sprawy i nagrania z monitoringu. Jak informuje portal, o godzinie 22.16 kamera zarejestrowała, jak Malicki idzie chwiejnym krokiem wzdłuż budynku Wydziału Neofilologii Uniwersytetu Warszawskiego. Minutę później przeszedł na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych, a następnie skręcił w kierunku parku. O godz. 22.18 naukowiec, jak informuje portal, „zniknął za drzewami” i od tej chwili nie widać go już na nagraniu. Służby mają być przekonane, że Malickiego nikt nie śledził. Szef SEW został odnaleziony na schodkach ok. 30 metrów od ulicy Oboźnej. Kamera monitoringu nie obejmuje tego miejsca. 6 minut pod tym, jak Malicki zniknął z pola widzenia kamery, do pogotowia wpłynęło wezwanie do mężczyzny, który „spadł ze schodków w parku i potrzebuje pomocy”. Pogotowie wezwał mężczyzna, który siedział na ławce oddalonej o 15 metrów od schodków, na których znaleziono Malickiego. Ławka jest ustawiona tyłem do tego miejsca i mężczyźni nie widzieli Malickiego, ale słyszeli odgłos „jakby coś upadło na schodach”. 

Zobacz wideo Na własnej skórze przekonała się, jak ważne są pasy bezpieczeństwa

Kiedy powiedział o pobiciu: Ratownicy napisali w dokumentacji, że pacjent pod wpływem alkoholu spadł ze schodków. Malicki, według tvn24.pl, nie powiedział im o pobiciu. Nie wspomniał o tym także lekarzom w szpitalu. Placówkę opuścił na własne życzenie. Jak relacjonował, rano poczuł się znacznie gorzej i wezwał karetkę. Dopiero wówczas powiedział lekarzom, że został pobity. Do momentu publikacji prasowych policja nie miała informacji o pobiciu. Sprawą zajęła się z własnej inicjatywy po materiałach w mediach. W śledztwie dotychczas przesłuchano 10 osób, m.in. strażników miejskich, ratowników medycznych i mężczyzn, którzy wezwali pogotowie. Naukowiec został przesłuchany już 4 razy.

„Element polityczny”: Do tej pory nikogo w sprawie nie zatrzymano. Sam Malicki sugerował, że mogło dojść do napaści z politycznym kontekstem. – Jeśli wykluczymy, że Jan Malicki potknął się na skórce od banana, jeżeli wykluczymy napad chuligański, wówczas trzeba rozważać to, na co wszyscy zwracają uwagę, że mógł być to element polityczny, a wtedy mamy do czynienia z fachowcami – powiedział tvn24.pl. Rzecznicy policji i prokuratury informują, że sprawa jest w toku, nadal przesłuchiwani są świadkowie i jest przeglądany monitoring. 

Więcej informacji w artykule „Napaść na profesora UW. 'Co najmniej jeden z napastników pochodził ze Wschodu'” 

Źródła: Tvn24.pl, Gazeta.pl

Powiązane wiadomości

Pierwszy taki pozew przeciwko planom Trumpa. Zaskakujące, kto jest autorem

gazeta pl

Unia Europejska narzuci sankcje wobec polityka Andrei Derkach i Shahist Sergey Karyakin

radiosvoboda

Zaczyna się finał. Rosja na pewno będzie grała ostro. Pytanie, co zrobi Trump

gazeta pl

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej