„Rosyjski kanał Telegram podaje, że zmarły dowodził dowództwem 41. brygady łodzi rakietowych Rosyjskiej Floty Czarnomorskiej„, informuje: www.radiosvoboda.org
„O godzinie 09:59 na miejsce wezwania przybyli ratownicy Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych. W aucie znajdował się kierowca, udało się go szybko ewakuować i przekazać służbom ratunkowym, jednak nie udało się go uratować. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń” – powiedział.
Rosyjski kanał Telegram Mash twierdzi, że zmarły oficer dowodził dowództwem 41. brygady łodzi rakietowych Rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Jednostka ta uczestniczy w wojnie z Ukrainą, jej okręty uderzają rakietami Kalibr. Prawdopodobnie mówimy o 47-letnim Walerym Trankowskim.
Razvozhaev stwierdził, że „nie można wykluczyć możliwości sabotażu”.
Następnie rosyjska agencja państwowa „RIA Nowosti” powołując się na służby ratunkowe stwierdziła, że pod spodem SUV-a prawdopodobnie podłożono materiały wybuchowe.
Ukraińskie dowództwo nie skomentowało jeszcze tych wypowiedzi.