17 stycznia, 2025
Blake Lively o procesie Justina Baldoniego: „Kolejny rozdział w podręczniku dla sprawców przemocy” thumbnail
Rozrywka

Blake Lively o procesie Justina Baldoniego: „Kolejny rozdział w podręczniku dla sprawców przemocy”

Zespół prawny Blake Lively ma odpowiedź na nowy pozew Justina Baldoniego przeciwko aktorce, twierdząc, że to kolejny rozdział w podręczniku sprawcy przemocy. „To stara historia: kobieta przedstawia konkretne dowody molestowania seksualnego i odwetu, a sprawca próbuje odwrócić sytuację ofiary. To właśnie eksperci”, — informuje: www.hollywoodreporter.com

Zespół prawny Blake Lively ma odpowiedź na nowy pozew Justina Baldoniego przeciwko aktorce, twierdząc, że to kolejny rozdział w podręczniku sprawcy przemocy.

„To stara historia: kobieta przedstawia konkretne dowody molestowania seksualnego i odwetu, a sprawca próbuje odwrócić sytuację ofiary. Tak eksperci nazywają DARVO. Zaprzeczyć. Atak. Odwrócona ofiara sprawcy” – można przeczytać w oświadczeniu prawników Lively.

Lively jest reprezentowane przez Manatt, Phelps & Phillips.

Odpowiedź została udzielona kilka godzin po złożeniu przez Baldoni pozwu w sądzie federalnym Nowego Jorku przeciwko Lively i jej mężowi Ryanowi Reynoldsowi oraz dwóm publicystom, zarzucając im wymuszenia, zniesławienie i roszczenia związane z naruszeniem umowy związanej z produkcją i publikacją To kończy się na nas.

Film wyreżyserował Baldoni, który występuje u boku Lively. Obaj są uznanymi producentami PGA na zdjęciu, które mogło odnieść sukces kasowy, ale stało się przedmiotem kaskadowych działań prawnych, które rozpoczęły się, gdy Lively oskarżyła Baldoni o molestowanie seksualne i prowadzenie przeciwko niej kampanii oszczerstw w odwecie za wypowiadanie się na temat niewłaściwe zachowanie na planie. Jej skarga została złożona pod koniec grudnia w Kalifornijskim Departamencie Praw Obywatelskich, a na początku tego miesiąca w sądzie federalnym w Nowym Jorku złożono formalny pozew.

Do Baldoniego, który również twierdzi, że jest obiektem oszczerczej kampanii i zaprzecza jakiemukolwiek molestowaniu seksualnemu, do pozwu dołączają jego studio filmowe Wayfarer i jego dyrektor naczelny Jamey Heath, a także ich przedstawiciele ds. public relations Melissa Nathan i Jennifer Abel . Żądają co najmniej 400 milionów dolarów odszkodowania. Wayfarer jest wspierany przez miliardera Steve’a Sarowitza.

Bryan Freedman, bezkompromisowy prawnik z Los Angeles, który reprezentuje stronę Baldoni, powiedział, że pozew złożony w czwartek wcześnie rano „opiera się na przytłaczającej liczbie niesfałszowanych dowodów szczegółowo opisujących Blake Lively i dwulicową próbę zniszczenia Justina Baldoniego przez jej zespół”. jego zespół i odpowiednie firmy poprzez rozpowszechnianie w mediach rażąco zredagowanych, bezpodstawnych, nowych i sfabrykowanych informacji”.

Dodał: „Na podstawie naszej całkowitej chęci dostarczenia wszystkich pełnych wiadomości tekstowych, e-maili, nagrań wideo i innych dokumentów dowodowych, które były udostępniane stronom w czasie rzeczywistym, jest jasne, że jest to bitwa, której nie wygra, a którą z pewnością wygra. z pewnością żałuję.”

W swoim garniturze Lively wymienia Baldoniego, Wayfarera, Jennifer Abel, która jest publicystką Baldoniego, i weterankę specjalistki ds. PR ds. kryzysu, Melissę Nathan. Ten ostatni został zatrudniony przez Baldoniego mniej więcej w momencie premiery filmu, kiedy praktycznie cała obsada odsunęła się od reżysera, wspierając Lively, który nie zgodził się na to, by robić mu zdjęcia na czerwonym dywanie ani pojawiać się z nim na imprezach towarzyskich.

Baldoni twierdzi, że działał „pod przymusem”, kiedy on i Heath zgodzili się podpisać listę żądań, jeśli Lively miała wrócić na plan po zakończeniu strajku SAG-AFTRA. Dokument żądał zaprzestania niektórych zachowań, takich jak wchodzenie do jej przyczepy bez zapowiedzi, oraz tego, aby Baldoni przestał mówić o swoim uzależnieniu od porno. Podobno była też scena pocałunku, w której Baldoni odstąpił od scenariusza i polizał ją po szyi.

Dokument podpisano na początku listopada 2023 r. Na początku stycznia 2024 r., zanim produkcja została wznowiona po strajku aktorów, zwołano spotkanie w lofcie Lively and Reynolds w Nowym Jorku. Baldoni utrzymuje, że nastroje się nasiliły i że Reynolds oskarżył go o zawstydzanie żony (Lively urodziła czwarte dziecko, syna, na początku 2023 r., tuż przed rozpoczęciem zdjęć).

„Wayfarer był oszołomiony, gdy Lively po zakończeniu strajków w branży odmówiła powrotu do produkcji, jeśli firma nie zgodziła się na jej niepodlegające negocjacjom „Zabezpieczenia powrotu do produkcji” („Żądania powrotu do produkcji”), wskazujące, że miało miejsce niewłaściwe postępowanie podczas kręcenia zdjęć (co, jak wykażą dowody, nie miało miejsca). Wayfarer był równie zaskoczony, gdy Lively wykorzystała ten dokument, zasadniczo podpisany pod przymusem, przejęcia kontroli nad filmem” – stwierdza pozew złożony w czwartek przez Baldoniego.

Prawnicy Lively odparli: „Próbują przenieść narrację na panią Lively, fałszywie twierdząc, że przejęła kontrolę nad twórczością i oddzieliła obsadę od pana Baldoniego. Dowody wykażą, że obsada i inne osoby miały własne negatywne doświadczenia z panem Baldonim i Wayfarerem. Dowody wskazują również, że Sony poprosiło panią Lively o nadzorowanie przygotowanej przez Sony wersji filmu, która następnie została wybrana do dystrybucji i okazała się ogromnym sukcesem”.

Sony rzeczywiście zgodziło się z wersją filmu Lively i udzieliło jej publicznego wsparcia w następstwie sporu z Baldonim.

Opisując, jak Lively rzekomo powoli i celowo przejęła film, Baldoni twierdzi, że przywołała nawet nazwisko Taylor Swift, gdy ten nie odpowiedział na jej sugerowane zmiany w scenie otwierającej, mówiąc, że Swift uważa, że ​​poprawki były dobre (Baldoni ostatecznie się zgodził). Odnosząc się do innych sposobów, w jakie próbowała przejąć kontrolę nad filmem, mówi, że wcześnie przejęła kontrolę nad swoją garderobą, w tym prosząc o drogie buty.

Prawnicy Lively powiedzieli, że odpowiedź Baldoni na zarzuty o molestowanie seksualne brzmi: „chciała tego, to jej wina. Ich uzasadnienie, dlaczego to się jej przydarzyło: spójrz, co miała na sobie. Krótko mówiąc, podczas gdy ofiara koncentruje się na przemocy, sprawca skupia się na ofierze. Strategia ataku na kobietę jest desperacka, nie podważa dowodów zawartych w skardze pani Lively i zakończy się niepowodzeniem.”

Kontynuując, stwierdzili, że „Wayfarer zdecydował się wykorzystać zasoby swojego współzałożyciela-miliardera do wydawania oświadczeń w mediach, wszczynania bezpodstawnych pozwów i grożenia procesami sądowymi, aby przytłoczyć zdolność społeczeństwa do zrozumienia, że ​​to, co robią, jest odwetem w związku z zarzutami o molestowanie seksualne”.

Tego samego dnia, w którym w zeszłym miesiącu Lively wszczęła postępowanie prawne w sądzie federalnym, Baldoni pozwał New York Timesa za rzekome spiskowanie z zespołem ds. public relations Lively w celu propagowania „niezweryfikowanej i egoistycznej narracji” przy jednoczesnym ignorowaniu dowodów zaprzeczających jej twierdzeniom.

Innym zwrotem akcji jest to, że Baldoni i Freedman atakują także Disney i Marvel Studios, twierdząc, że Reynolds użył postaci Nicepool w Deadpoola i Wolverine’a żeby z niego kpić.

Powiązane wiadomości

Ridley Scott twierdzi, że finansiści „Blade Runnera” przed obsadzeniem go zapytali „Kim do cholery jest Harrison Ford”

hollywoodreporter com

Julia Stiles wspomina swój występ w „SNL”, który powstał w jeden dzień: „Starałam się znaleźć opiekę nad dzieckiem”

hollywoodreporter com

Czy Hugh Jackman i Sutton Foster randkują? Ich związek

hollywood life

Zostaw komentarz

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish. Zaakceptować Czytaj więcej