„Donald J. Trump zwyciężył w wyścigu prezydenckim w 2024 roku. Według AP były prezydent pokonał wiceprezydent Kamalę Harris i odzyskał Biały Dom zwycięstwem ogłoszonym po zwycięstwie w kluczowym wahadłowym stanie Pensylwania. Trump i GOP odnieśli zwycięstwo w wyścigu o kierowanie władzą wykonawczą rządu”, — informuje: www.hollywoodreporter.com
Trump i Partia Republikańska odnieśli zwycięstwo w wyścigu o kierowanie władzą wykonawczą rządu po kontrowersyjnej i zaciekłej kampanii populistycznej, w trakcie której wyraził swoje liczne żale z powodu przegranej wyborów w 2020 roku na rzecz prezydenta Joe Bidena.
Kampanię Trumpa przerywały liczne orzeczenia wydane przeciwko niemu w wielu sprawach sądowych, a także kilka zamachów na jego życie. W maju nowojorska ława przysięgłych uznała byłego (a obecnie przyszłego) prezydenta za winnego 34 przestępstw; będzie teraz pierwszym prezydentem, który wejdzie do Białego Domu po uznaniu go za winnego przestępstwa. Wyrok w tzw. „sprawie cichej kasy” prezydenta-elekta zaplanowano na 26 listopada.
Krążąc po stanach, na których toczyła się bitwa wyborcza, przywracając swój ruch Make America Great Again do pierwotnej formy – kampanii prezydenckiej – 78-letni były prezydent został postrzelony w ucho podczas przemówienia na wiecu kampanii pod gołym niebem w pobliżu Butler , Pensylwania. Trump szybko wyzdrowiał i w sierpniu wziął udział w konwencji GOP w Filadelfii, gdzie we wrześniu dowiedział się o możliwej drugiej próbie zamachu po tym, jak we wrześniu odkryto bandytę przed jednym z jego pól golfowych na Florydzie.
Nigdzie przejęcie Partii Republikańskiej przez Trumpa nie było tak widoczne jak na konwencji GOP w 2024 roku. Z łatwością pokonał gubernatora Florydy Rona DeSantisa, a także swojego wiceprezydenta Mike’a Pence’a, byłą członkinię jego gabinetu Nikki Haley i innych pretendentów do nominacji partii. Trump zrezygnował z udziału we wszystkich prawyborach i nadal utrzymywał dwucyfrową przewagę nad wszystkimi pretendentami przez całą swoją dwuletnią kandydaturę.
Prawie dwuletnia kampania Trumpa na rzecz wyścigu w 2024 r. – ogłosił swoją kandydaturę 15 listopada 2022 r. – stanowiła kontynuację jego agresywnego stylu rajdowego i populistycznego przekazu, tym razem wykorzystując swoje wiece jako platformę do wyrażania skarg dotyczących jego wyzwań prawnych i wyborów w 2020 r. przed swoimi wiernymi wyznawcami.
Trump w dalszym ciągu kłamał na temat wyborów w 2020 r., twierdząc, że zostały one skradzione przez Demokratów w ramach tak zwanego „wielkiego kłamstwa”, które zakorzeniło się w jego masach. Nieustannie bronił także zwolenników MAGA, którzy wzięli udział w ataku na Kapitol 6 stycznia w czasie zatwierdzania przez Kongres głosowania w 2020 roku. Koszty finansowe kłamstw prezydenta-elekta na temat wyborów w 2020 r. osiągnęły pod koniec 2023 r. kwotę 1 miliarda dolarów.
Dużym wyzwaniem była weekendowa kampania Trumpa wraz z kontrowersyjnym wiecem w Madison Square Garden. Wielu zastępców Trumpa wyszło na scenę w Nowym Jorku, aby potępiać imigrantów, Kamalę Harris, Partię Demokratyczną i liczne kwestie związane z wyborami; ogólnie rzecz biorąc, stworzyło to mroczny, końcowy moment dla trzeciej oferty Trumpa w Białym Domu. Co więcej, żart komiksu Tony’ego Hinchcliffe’a o tym, że Portoryko jest „pływającą wyspą śmieci” trafił z hukiem – mógł również kosztować Trumpa część latynoskiego głosu po oburzaniu, jakie miało miejsce w kolejnych dniach, w tym ze strony celebrytów Jennifer Lopez, Bad Bunny, Nicky Jam i nie tylko.
Agresywny harmonogram wieców Trumpa był kontynuowany aż do wigilii wyborów. W tym tygodniu organizował wydarzenia w Pensylwanii, Gruzji i Karolinie Północnej.
Subskrybować Zapisać się